Ponad 7,5 mld prezentów rozdał w tym roku święty Mikołaj
7 623 693 263 - tyle prezentów rozdał święty Mikołaj na całym świecie pod czujnym okiem Dowództwa Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej (NORAD). NORAD od 1958 roku prowadzi program śledzenia świętego Mikołaja, który opuszcza Biegun Północny i podróżuje po całym świecie z misją dostarczania dzieciom prezentów.
26.12.2021 20:32
Samo śledzenie Mikołaja o północy, 23 grudnia. O jego bezpieczeństwo dba NORAD, czyli amerykańsko-kanadyjskiej agencja, kontrolująca przestrzeń nad całą Ameryką Północną pod kątem wszelkich potencjalnych zagrożeń. Mikołaj jest śledzony dzięki m.in śladom jego sań oraz za pośrednictwem czujnika, umieszczonego w nosie jednego z reniferów, a sama podróż wyświetlana jest na wielkich ekranach w odświętnie udekorowanym stanowisku dowodzenia w siedzibie NORAD, które mieści się w bazie sił kosmicznych Peterson w amerykańskim stanie Kolorado.
Pandemia nie zatrzymała Mikołaja
"Kiedy będzie u mnie?", "Jakie ciasteczka lubi?" - na te pytania odpowiadają dziesiątki wolontariuszy, którzy odbierają telefony od dzieci z całego świata. NORAD dostarcza także informacji technicznych, takich jak ciężar prezentów przy starcie, napęd sań czy moc reniferów.
Na podróże świętego Mikołaja nie miały wpływu problemy linii lotniczych na całym świecie, wywołane rozprzestrzenianiem się nowego wariantu koronawirusa Omikron. Według danych portalu Flightaware od Wigilii odwołanych zostało ponad 7 tys. lotów, głównie w Stanach Zjednoczonych i Chinach.
Zaczęło się od przypadku
Śledzenie podróży świętego Mikołaja zaczęło się przez przypadek - wyjaśnia CNN. W 1955 roku jedna z amerykańskich gazet poinformowała, że dzieci mogą zadzwonić do świętego Mikołaja bezpośrednio, ale omyłkowo błędnie wydrukowała numer telefonu.
"Zamiast do świętego Mikołaja, telefon zadzwonił do będącego na służbie jednego z dowódców sił powietrznych USA, pułkownika Harry'ego Shoupa w Centrum Operacyjnym Dowództwa Obrony Powietrznej Kontynentalnej, istniejącej przed powstaniem NORAD – pisze CNN. - Płk Shoup szybko zorientował się, że gazeta popełniła błąd i zapewnił dziecko, że jest Mikołajem.
W ten sposób, według CNN, rozpoczęła się tradycja, która jest kontynuowana od momentu powstania NORAD w 1958 roku. Z usługi śledzenia świętego Mikołaja co roku korzystają miliony rodzin i dzieci na całym świecie.