Ponad 270 ciał. Były zakopane w lasku w Paczkowie
W Paczkowie, w województwie opolskim, zakończyły się prace ekshumacyjne, w wyniku których odkopano ponad dwieście pięćdziesiąt szkieletów. Odnalezione ciała należały do żołnierzy niemieckich, którzy polegli w 1945 r.
28.09.2022 | aktual.: 28.09.2022 12:12
Poszukiwania grobów niemieckich żołnierzy trwały kilka miesięcy, a prowadziła je Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST. Informacja, którą dysponowali archeolodzy, wskazywała, że znajdowały się one w lasku nazywanym dawniej Vogtei – Wäldchen, mieszczącym się po wschodniej stronie Paczkowa.
Założenie pomnikowe w lasku
We wspomnianym lasku znajdowało się niegdyś założenie pomnikowe poświęcone mieszkańcom Paczkowa poległym w latach 1914-1918. O tym, jak to miejsce wyglądało, wiadomo już tylko ze starych rysunków i wspomnień, gdyż w jego miejscu w latach 60. rozpoczęto budowę ośrodka wypoczynkowego.
Archeolodzy z pracowni POMOST dysponowali szkicami Norberta Friebla, dawnego niemieckiego mieszkańca Paczkowa. Dzięki nim było wiadomo, że założenie pomnikowe było półkolistą przestrzenią, którą otaczały kamienne płyty.
Ponad 270 ciał żołnierzy
Podjęte prace ekshumacyjne doprowadziły do odkrycia pięciu rzędów masowych grobów, w których łącznie znajdowały się ciała 277 niemieckich żołnierzy. Według informacji podanych przez POMOST na ich Facebooku w większości polegli oni w lutym i w marcu 1945 r. Poza szczątkami udało się wydobyć wiele przedmiotów osobistych - między innymi okulary, fajkę, guziki, zegarek - oraz znaki tożsamości, najczęściej przełamane. Jednym z ciekawych znalezisk była aluminiowa tabliczka, na której znajdowały się dane poległego. Pierwotnie była ona przymocowana do drewnianego krzyża.
Stowarzyszenie POMOST tworzą archeolodzy, którzy zajmują się poszukiwaniem grobów i mogił żołnierskich oraz cywilnych, pochodzących z okresu II wojny światowej. W kręgu ich zainteresować znajdują się wszystkie narodowości. Swoją działalność prowadzą głównie w zachodniej części Polski. Członkowie stowarzyszenia regularnie trafiają na mogiły sprzed blisko 80 lat, a relacje z ekshumacji udostępniają na swoim Facebooku.