Ponad 150 zabitych w eksplozji instalacji naftowej
Od 150 do 200 ludzi zginęło w Lagos, w Nigerii, w eksplozji ropociągu - poinformowała agencja Reuters, powołując powołując się na miejscową policję.
12.05.2006 | aktual.: 12.05.2006 17:39
Niektóre ciała spłonęły na popiół. Szacujemy, że zginęło od 150 do 200 osób - powiedział komisarz Emmanuel Adebayo.
Abiodun Orebiyi, nigeryjski przedstawiciel Czerwonego Krzyża, utrzymuje, że spłonęło ponad 100 osób. Dodaje, że do tej pory nie udało się odnaleźć żadnych rannych.
AFP dodaje, że rano z centrum Lagos widać było wielki słup czarnego dymu. W pobliskim porcie nad Zatoką Gwinejską znajdują się liczne instalacje naftowe.
Do eksplozji ropociągów dochodzi w Nigerii dość często w wyniku sabotażu instalacji dokonywanych przez okolicznych handlarzy czy mieszkańców. Kradzieżą ropy i benzyny z rurociągów zajmują się też wyspecjalizowane gangi.
W 1998 r. w wyniku podobnego wybuchu na południu kraju zginęło ponad tysiąc osób.
Nigeria zajmuje pierwsze miejsce w produkcji ropy w Afryce; jest szóstym eksporterem tego surowca na świecie.