PolskaPomóż najuboższym! Rusza zbiórka żywności

Pomóż najuboższym! Rusza zbiórka żywności

Rusza trzydniowa, przedświąteczna zbiórka żywności dla najuboższych. Obejmie 3300 dużych sklepów i supermarketów w 540 miejscowościach. Do podzielenia się zakupami będzie nas zachęcać 50 tysięcy wolontariuszy. Wielu z nich pomoże w przewożeniu, sortowaniu, liczeniu i ważeniu zebranych produktów w magazynie.

Pomóż najuboższym! Rusza zbiórka żywności
Źródło zdjęć: © WP.PL | Krzysztof Hawrot

07.12.2012 | aktual.: 07.12.2012 06:17

Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności, która organizuje zbiórkę, zaprasza do przyłączenia się do akcji. Wolontariusze będą przez trzy kolejne dni (7,8,9 grudnia) czekać przy specjalnie oznakowanych koszach. Rekomendowane produkty to: olej, konserwy mięsne i warzywne, przetwory, cukier i słodycze. Listę sklepów można znaleźć w internecie.

Idea banków żywności to pomysł emerytowanego amerykańskiego biznesmena. John van Hengel pod koniec lat 60. ubiegłego wieku podjął pracę jako wolontariusz w lokalnej organizacji pomocy najuboższym w Phoenix w Arizonie. Zauważył, że wielu właścicieli sklepów marnuje żywność, wyrzucając produkty, których termin ważności dobiegał końca. Zaczął zbierać tę żywność i przekazywać do miejskich jadłodajni. Szybko znalazł naśladowców.

Obecnie sieć banków żywności w USA liczy ponad 215 takich organizacji. W Europie jest ich jeszcze więcej. W Polsce pierwszy bank żywności powstał w 1993 roku. Inicjatorem był Jacek Kuroń. Obecnie Federacja zrzesza 29 takich banków. W skrajnej biedzie żyje ponad 2, 5 mln Polaków. Ubóstwo najczęściej dotyka dzieci, rodziny wielodzietne, osoby bezrobotne, niepełnosprawnych, słabo wykształconych i rolników.

Pomoc humanitarna nie może uzależniać ludzi od tych, którzy pomagają - mówi Janina Ochojska szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej. PAH w grudniu świętuje swoje 20 lecie. Z tej okazji w Pałacu Kultury i Nauki odbywa się dziś międzynarodowa konferencja "Kluczowe wyzwania pomocy humanitarnej i rozwojowej XXI wieku" Janina Ochojska zaznacza, że głównym wyzwaniem jest dostosowanie pomocy do wyzwań współczesnego świata, bo dotychczasowe formy pomocy - zwłaszcza udzielanej przez wielkie organizacje jak ONZ - okazują się nieskuteczne. Szefowa PAH podkreśla, że przykładem są wieczne obozy-miasta dla uchodźców, z których najstarszy ma około 20 lat. W jej ocenie jest to przerażające zjawisko porównywalne z gettem.

Janina Ochojska zaznacza, że takich miejsc jest wiele na świecie, i ich mieszkańców nie można z dnia na dzień pozbawić codziennego wsparcia. Ale nawet w bardzo ubogich krajach można zapobiegać bezradności ludzi i uzależnianiu ich od pomocy z zewnątrz. - Właśnie dlatego budujemy studnie, zakładamy szkoły, wspieramy rozwój rolnictwa - mówi szefowa PAH. Dodaje, że jednym z bardzo poważnych wyzwań dla międzynarodowych organizacji humanitarnych jest kontrolowanie pomocy przez rządy krajów, do których jest dostarczana. Janina Ochojska zaznaczyła, że próbując zmieniać świat na lepsze - trzeba zastanowić się jak robić to najlepiej i najefektywniej, i jak nie tworzyć czegoś z czym później nie potrafimy sobie poradzić. - Dziś z takimi obozami-miastami nie potrafimy sobie poradzić - powiedziała szefowa PAH.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)