Pomorzanie manifestują w sprawie autostrady
Kilkaset osób, protestujących przeciw opóźnianiu przez Ministerstwo Infrastruktury terminu podpisania umowy koncesyjnej na budowę pierwszego odcinka autostrady A1 z Gdańska do Torunia, przemaszerowało w Warszawie spod Sejmu pod kolumnę Zygmunta.
07.11.2003 | aktual.: 07.11.2003 19:32
Manifestację zorganizowały samorządowe władze województwa pomorskiego. Według marszałka województwa Jana Kozłowskiego, "brak tej autostrady oznacza, że porty Gdańsk i Gdynia ulegają marginalizacji na rzecz Hamburga, Kłajpedy czy Rygi". Podczas manifestacji marszałek odczytał pod kolumną Zygmunta petycję w sprawie autostrady. Ta inwestycja - to - jak mówił "projekt o kardynalnym, strategicznym znaczeniu dla kraju".
Oprócz władz regionu do stolicy przyjechały także zespoły ludowe z Kaszub i Kociewia. Organizatorzy rozdawali przechodniom samoprzylepne plakietki z godłem województwa pomorskiego oraz napisem "Autostrada - wspólna sprawa".
Negocjacje z koncesjonariuszem, spółką Gdańsk Transport Company, toczą się od dwóch lat. W sierpniu minister infrastruktury Marek Pol uzależnił termin budowy autostrady A-1 od przyjęcia przez Sejm ustawy o autostradach płatnych. Regulacje tej ustawy miały pozwolić na wygospodarowanie przez rząd środków na wkład własny pod unijne fundusze wykorzystywane przy tej inwestycji. Ustawa została przyjęta przez Sejm w październiku. Umowy z gdańską spółką nadal jednak nie ma.
"Chcemy zatem wywierać presję na decydentów i pana premiera Pola, żeby wreszcie postawić kropkę nad 'i', ponieważ bez podpisania umowy koncesyjnej nie znamy terminu realizacji przedsięwzięcia" - powiedział Kozłowski. Bez rozpoczęcia budowy autostrady samorządy nie chcą też inwestować w nowe dojazdy do portów. "Nie chcemy, aby nasze projekty zawisły w próżni" - argumentuje marszałek.
Tymczasem przebywający w Słowenii na konferencji szefów rządów państw CEFTA (Środkowoeuropejskie Porozumienie o Wolnym Handlu) minister Pol wyraził opinię, że protest "bardziej jest rozpoczęciem kampanii wyborczej do Sejmu pana marszałka województwa pomorskiego" i w rzeczywistości nie wiąże się z budową autostrady. Poinformował też, że inwestycja ruszy w drugiej połowie 2004 roku.