Pomnik upamiętnia ofiary mordu, które w zamyśle hitlerowców miały pozostać bezimienne. Nazwiska wszystkich pacjentów i pacjentek wywiezionych 23 czerwca 1942 r. do obozu zagłady w Oświęcimiu oraz rozstrzelanych w Kobierzynie, umieszczono na dwóch ogromnych płytach.
Pomnik jest także symbolem polsko-niemieckiego pojednania, bowiem został ufundowany przez prezydenta Krakowa, Szpital im. Józefa Babińskiego w Kobierzynie oraz niemieckie Zakłady im. von Bodelschwinghsche w Bethel, które zajmują się opieką nad chorymi psychicznie.
Podczas mszy, która rozpoczęła niedzielne uroczystości, metropolita krakowski ks. kard. Franciszek Macharski odczytał list papieża.
Jan Paweł II napisał w nim , że tamten mord jest niejako symbolem dramatu, jaki dokonuje się wszędzie tam, gdzie dochodzi do głosu pogarda dla życia, tylko dlatego, że jest ono obarczone słabością i cierpieniem. Papież przypomniał, że Boży dar życia od poczęcia do naturalnej śmierci jest nienaruszalną wartością, bez względu na okoliczności czy też fizyczny lub psychiczny stan człowieka.(iza)
