Pomnik ks. Henryka Jankowskiego obalony. Adam Bodnar krytykuje
"W państwie demokratycznym pomniki się stawia, ale także obala w sposób przewidziany przepisami prawa" - skomentował na Twitterze Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. To reakcja na zniszczenie w czwartek nad ranem pomnika nieżyjącego ks. Henryka Jankowskiego.
Rzecznik Praw Obywatelskich ocenił, że obalanie pomników powinno odbywać się zgodnie z przepisami prawa. Stwierdził, że takie działanie musi być poprzedzone "odpowiednią debatą, refleksją i zachowaniem wszystkich procedur".
"Tak się tworzy wspólnotę. Przekraczając tabu tworzymy niepotrzebne ryzyko - to który pomnik następny?" - zapytał Adam Bodnar.
Zaznaczył w ten sposób, że obalenie było aktem wandalizmu i różnym grupom społecznym mogą nie podobać się pomniki różnych osób.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przewrócili pomnik ks. Henryka Jankowskiego. Zatrzymani przez policję
Przypomnijmy, że od lat wokół osoby ks. Henryka Jankowskiego krążą pogłoski i oskarżenia ofiar ws. afery pedofilskiej. W przeszłości był kapelanem "Solidarności" i wieloletnim proboszczem parafii św. Brygidy w Gdańsku. Po oskarżeniach ws. wykorzystywania nieletnich w 2004 roku odsunięto go od sprawowania wcześniejszych funkcji, a w 2010 roku duchowny zmarł.
W nocy ze środy na czwartek trzech mężczyzn przewróciło pomnik ks. Jankowskiego przy ulicy Stolarskiej w Gdańsku.
Odpowiedzialni za zniszczenia zostali zatrzymani przez policję. Pochodzą z Warszawy i okolic. Są w wieku od 40 do 42 lat.
Wstępnie obalenie monumentu zakwalifikowano jako znieważenie pomnika.
W myśl przepisów z art. 261 Kodeksu karnego, "kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności". Jednak policja podkreśla, że kwalifikacja czynu może ulec zmianie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.