Półwysep odcięty? Most Krymski zamknięty, kierowcy są zawracani
Rosjanie zamknęli kluczową przeprawę. Auta wyjeżdżające z Krymu są zawracane, a mieszkańcy mają problemy, aby wyjechać z półwyspu. Propagandowe rosyjskie media podają, że decyzja o zamknięciu Mostu Krymskiego została podjęta w związku z "groźbami ataku", co wcale nie musi być prawdą.
06.05.2023 | aktual.: 06.05.2023 12:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ukraińskie służby podały, że już wcześnie rano na okupowanym Krymie było słychać kilka wybuchów. Parę godzin później media zaczęły informować o zamknięciu dla ruchu samochodowego Mostu Kerczeńskiego.
Wśród mieszkańców pojawiła się informacja o zagrożeniu rakietowym, choć lokalne władze wskazywały, że most został zamknięty "z przyczyn technicznych". Okupacyjne władze podały, że na północy półwyspu rzekomo działała obrona powietrzna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Utknęli w wielogodzinnych korkach
"Ruch na Moście Krymskim został wstrzymany z przyczyn technicznych i zostanie przywrócony w najbliższej przyszłości. Przepraszamy za chwilowe niedogodności. Przeprawa promowa działa normalnie" - podał na Telegramie szef lokalnych struktur ds. transportu.
Zamknięcie Mostu Krymskiego oznacza ogromne problemy komunikacyjne dla mieszkańców całego półwyspu, kierowcy utknęli w wielogodzinnych korkach i nie mogą przejechać ani w kierunku Rosji, ani w stronę Krymu.
Eksperci wskazują, że mimo zapewnień rosyjskich władz, przez cieśninę nie kursują także promy.
Przypomnijmy, że w środę w rosyjskim składzie paliw w miejscowości Wołna, po rosyjskiej stronie lądu stałego w Cieśninie Kerczeńskiej w pobliżu Mostu Krymskiego, wybuchł pożar, który jak się podejrzewa został spowodowany przez atak drona.
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.