"Polskie wojska w Czadzie osiągną gotowość operacyjną we wrześniu"
Polskie wojska w Czadzie osiągną gotowość
operacyjną we wrześniu - poinformował szef MON Bogdan
Klich. Termin ten uwarunkowany jest trwającą w tym kraju od lipca
do września porą deszczową, która utrudnia działanie.
20.03.2008 | aktual.: 03.12.2008 14:09
Na przełomie kwietnia i maja w rejon misji wyjedzie oddział inżynieryjny, który zajmie się przygotowaniem bazy dla głównych sił.
Po spotkaniu z ministrem obrony Francji HervÚ Morinem, Bogdan Klich poinformował, że otrzymał zapewnienie, iż Francuzi pomogą Polakom przygotować grunt pod bazę, w której znajdzie się nasz kontyngent.
Zgodnie z ustalonym kalendarzem, część bojowa kontyngentu mogłaby wyjechać już w czasie pory deszczowej. Nie chciałbym jednak, aby polski kontyngent utknął w błocie, w związku z tym znajdą się oni w Czadzie w pierwszym możliwym momencie po jej zakończeniu - dodał szef polskiego MON.
Francuski minister zapewnił, że siły w Czadzie mają już zdolność operacyjną, jeśli chodzi o podstawowe sprawy. Będziemy zwiększać nasze moce, ale już teraz zapewniamy bezpieczeństwo ludności - dodał Morin.
W ramach polskich sił w misji uczestniczyć ma do 400 żołnierzy i pracowników wojska. Wspierać mają ich m.in. dwa śmigłowce Mi-17 oraz transportery opancerzone Rosomak, również w wersji medycznej. Sprzęt dowieziony zostanie morzem przez port w Kamerunie, a stamtąd trafi - drogą powietrzną i lądową - do miejsca docelowego. Dowódcą PKW Czad będzie ppłk Tomasz Domański. Jego zastępcą ppłk Marek Gryga.
Siły UE w Czadzie i Republice Środkowoafrykańskiej mają zajmować się ochroną ludności cywilnej i uchodźców z ogarniętego konfliktem Darfuru - sąsiadującej z Czadem prowincji Sudanu. Mają także ułatwić niesienie pomocy humanitarnej oraz chronić personel ONZ.
W rejonie operacji UE (ok. 900 km długości i 200-400 km szerokości) funkcjonuje 12 obozów uchodźców oraz ok. 30 obozów przesiedleńców, w których schroniło się ok. 240 tys. osób. (mg)