Polskie propozycje w sprawie polityki rozszerzonej UE
Intensywny dialog polityczny, Europejski Korpus Pokoju, fundusz demokracji dla promocji demokratycznych wartości u wschodnich sąsiadów rozszerzonej UE - to niektóre elementy polskich propozycji dotyczących nowej polityki wschodniej UE, tzw. wymiaru wschodniego.
30.01.2003 19:35
Według dyrektora Departamentu UE polskiego MSZ, Pawła Świebody, dokument z tymi propozycjami rozesłany został do MSZ-ów w krajach "15", 10 krajów kandydujących do Unii oraz przyszłych wschodnich sąsiadów UE - Rosji, Ukrainy, Białorusi i Mołdawii - już na początku stycznia.
Propozycje te mają być naszym wkładem w trwającą dyskusję nad koncepcją polityki wobec wschodnich sąsiadów rozszerzonej Unii. Według Świebody, w połowie marca Komisja Europejska ma ogłosić dokument w tej sprawie.
Polskie sugestie przekazane w tzw. formie no-paper, czyli nieformalnej, kładą nacisk na intensywny dialog polityczny z wschodnimi sąsiadami. "Postulujemy, by zacieśnić dialog polityczny - w kontekście bezpieczeństwa oraz polityki zagranicznej. Takie państwa jak Ukraina mają bardzo wiele do wniesienia na przykład w rozwiązywanie konfliktów w sąsiednich regionach świata; przykładem jest Naddniestrze" - powiedział Świeboda.
Propozycja zakłada też, by stopniowo następowała liberalizacja handlu z myślą o strefie wolnego handlu między Unią a wschodnimi sąsiadami. Jednak - jak mówił Świeboda - rynek byłby otwierany w zależności od spełnienia przez państwa sąsiedzkie pewnych kryteriów - zarówno dotyczących wolności gospodarki, jak i swobód politycznych - które były stosowane wobec krajów kandydujących.
Świeboda zaznaczył, że bardzo ważna jest współpraca pozarządowa. Proponujemy zatem m.in. utworzenie Europejskiego Korpusu Pokoju, wzorowanego na Amerykańskim Korpusie Pokoju, oraz europejskiego funduszu demokracji dla wspierania instytucji wymiaru pozarządowego i promocji demokratycznych wartości w regionie.
We współpracy w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych miałyby się mieścić - w myśl polskich koncepcji - kwestie readmisji, ochrony granic, a także współpracy policyjnej i sądowniczej. Ważnym problemem jest m.in. ochrona zewnętrznej granicy przyszłych wschodnich sąsiadów i zapobieganie nielegalnej imigracji czy przemytowi narkotyków.
Według Świebody, w polskich propozycjach celowo nie położono nacisku na tworzenie programów pomocowych dla wschodnich sąsiadów rozszerzonej Unii. Jak mówił, miesiąc po zakończeniu negocjacji z UE trudno nam mówić o stworzeniu dodatkowych instrumentów finansowych dla naszych sąsiadów. Choć programy pomocowe - jak przyznał - byłyby potrzebne, zwłaszcza na ochronę granicy.
Pod koniec lutego odbędzie się konferencja organizowana przez Fundację Batorego, podczas której - według Świebody - minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz będzie chciał przedstawić tę propozycję.
Obserwatorzy europejskiej sceny politycznej od pewnego czasu zwracają uwagę, że aktywność w dziedzinie polityki wschodniej UE stwarza Polsce szansę na wzmocnienie swojej pozycji w Unii.
W środę w Kijowie ukraiński wiceminister spraw zagranicznych ds. integracji europejskiej Ołeksandr Czałyj oświadczył, że Ukraina z zadowoleniem przyjęła inicjatywę Polski w sprawie nowej polityki wschodniej Unii Europejskiej. Jak mówił Czałyj, propozycja ta zakłada po pierwsze, aby Ukraina miała otwartą drogę do integracji z UE, po drugie - jest tam przewidziana możliwość zamiany obecnego porozumienia o współpracy Ukrainy z UE w porozumienie o stowarzyszeniu i, po trzecie, w dłuższej perspektywie, nie wyklucza się członkostwa Ukrainy w Unii. (iza)