Trwa ładowanie...

"Polskie państwo kształci głąbów"

„To chęć kolejnego wtłoczenia w kagańce”, „państwo masowo kształci głąbów”, „chcą przekształcić Polaków w stado bydła” i tym podobne opinie pojawiły się pod artykułem na temat wprowadzenia odpłatności za studiowanie na równoległym kierunku. Według projektu nowelizacji ustawy nieodpłatnie będzie można studiować tylko na jednym kierunku.

"Polskie państwo kształci głąbów"Źródło: PAP, fot: Radosław Pietruszka
d1ftvla
d1ftvla

Wprowadzenie odpłatności za studiowanie na równoległym kierunku jest bardzo dobrym pomysłem według wielu osób. Jak piszą niektórzy Internauci partia PiS i jej pomysły to pomruk żałoby po komunizmie. – Przyzwyczaili się do życia za czyjeś pieniądze, tak jak i ich elektorat – pisze Alpha Male. Podobnie sądzi anty-PiS, którego zdaniem decyzja o wprowadzeniu odpłatnych fakultetów jest słuszna. – Nie widzę powodu dla którego mam utrzymywać wiecznych studentów – przekonuje anty-PiS. Jak dalej pisze – jeśli ktoś chce studiować więcej niż jeden kierunek, to niech za to płaci. Według baraka wszystkie studia powinny być płatne, gdyż jest to inwestycja we własną przyszłość, a każdy powinien ponosić pełną odpowiedzialność za naukę na wyższych uczelniach.

Niektórzy piszą o studentach dwóch kierunków, którzy znakomicie radzą sobie na każdym z fakultetów. Polecają minister Kudryckiej przejrzeć statystyki, w których będzie mogła sprawdzić ilu studentów odpada po pierwszym semestrze studiowania oraz gdzie studiują najbardziej zamożne osoby. – Uważam, że jeśli ktoś rezygnuje ze studiów dziennych bez podania sensownej przyczyny lub zostaje z niej usunięty za złe wyniki w nauce, za niegodne zachowanie, czy przestępstwo kryminalne to powinien dostać za czas swojej edukacji odpowiedni rachunek do zapłaty – pisze sadamiak7.

O korzyściach wynikających ze studiowania wielu kierunków i łączenia ze sobą różnych dziedzin pisze wiele osób. Niektórzy przytakują opinii studentki dwóch kierunków – Pauliny, która uważa, że wprowadzenie opłaty za więcej niż jeden kierunek studiów może doprowadzić do ograniczenia elity intelektualnej naszego kraju. – Ograniczenie studiów do jednego bezpłatnego kierunku to chęć kolejnego "wtłoczenia w kagańce" oraz przekształcania Polaków w "stado bydła" parafrazując prof. Władysława Bartoszewskiego – pisze w opinii Tomek Wykształciuch.

Według oficjalnego stanowiska władz uczelni Uniwersytetu Warszawskiego jeśli państwa polskiego nie stać na prowadzenie bezpłatnej nauki na studiach wyższych dla wszystkich to wprowadzenie ograniczeń w bezpłatnym studiowaniu do jednego kierunku wydaje się na pierwszy rzut oka rozwiązaniem bardzo rozsądnym, ale tak naprawdę oszczędność z tego tytułu będzie marginalna. W tej chwili w skali Polski na dwóch kierunkach studiów równoległych uczy się około 10% wszystkich studentów, więc w skali budżetu kraju taka oszczędność będzie nieduża. – Tymczasem to ograniczenie będzie dużym utrudnieniem dla osób, które chcą się kształcić – mówi Anna Korzekwa, rzecznik prasowy Uniwersytetu Warszawskiego.

Opinie Internautów zebrała Sylwia Mróz, Wirtualna Polska

Komentarze Internautów dotyczyły tekstu
Studenci dla WP: projekt Kudryckiej niekonstytucyjny

Co sądzisz o propozycji nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym? Podyskutuj na forum!

d1ftvla
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ftvla
Więcej tematów