"Polskie państwo kształci głąbów"
„To chęć kolejnego wtłoczenia w kagańce”, „państwo masowo kształci głąbów”, „chcą przekształcić Polaków w stado bydła” i tym podobne opinie pojawiły się pod artykułem na temat wprowadzenia odpłatności za studiowanie na równoległym kierunku. Według projektu nowelizacji ustawy nieodpłatnie będzie można studiować tylko na jednym kierunku.
15.06.2009 | aktual.: 15.06.2009 21:59
Wprowadzenie odpłatności za studiowanie na równoległym kierunku jest bardzo dobrym pomysłem według wielu osób. Jak piszą niektórzy Internauci partia PiS i jej pomysły to pomruk żałoby po komunizmie. – Przyzwyczaili się do życia za czyjeś pieniądze, tak jak i ich elektorat – pisze Alpha Male. Podobnie sądzi anty-PiS, którego zdaniem decyzja o wprowadzeniu odpłatnych fakultetów jest słuszna. – Nie widzę powodu dla którego mam utrzymywać wiecznych studentów – przekonuje anty-PiS. Jak dalej pisze – jeśli ktoś chce studiować więcej niż jeden kierunek, to niech za to płaci. Według baraka wszystkie studia powinny być płatne, gdyż jest to inwestycja we własną przyszłość, a każdy powinien ponosić pełną odpowiedzialność za naukę na wyższych uczelniach.
Niektórzy piszą o studentach dwóch kierunków, którzy znakomicie radzą sobie na każdym z fakultetów. Polecają minister Kudryckiej przejrzeć statystyki, w których będzie mogła sprawdzić ilu studentów odpada po pierwszym semestrze studiowania oraz gdzie studiują najbardziej zamożne osoby. – Uważam, że jeśli ktoś rezygnuje ze studiów dziennych bez podania sensownej przyczyny lub zostaje z niej usunięty za złe wyniki w nauce, za niegodne zachowanie, czy przestępstwo kryminalne to powinien dostać za czas swojej edukacji odpowiedni rachunek do zapłaty – pisze sadamiak7.
O korzyściach wynikających ze studiowania wielu kierunków i łączenia ze sobą różnych dziedzin pisze wiele osób. Niektórzy przytakują opinii studentki dwóch kierunków – Pauliny, która uważa, że wprowadzenie opłaty za więcej niż jeden kierunek studiów może doprowadzić do ograniczenia elity intelektualnej naszego kraju. – Ograniczenie studiów do jednego bezpłatnego kierunku to chęć kolejnego "wtłoczenia w kagańce" oraz przekształcania Polaków w "stado bydła" parafrazując prof. Władysława Bartoszewskiego – pisze w opinii Tomek Wykształciuch.
Według oficjalnego stanowiska władz uczelni Uniwersytetu Warszawskiego jeśli państwa polskiego nie stać na prowadzenie bezpłatnej nauki na studiach wyższych dla wszystkich to wprowadzenie ograniczeń w bezpłatnym studiowaniu do jednego kierunku wydaje się na pierwszy rzut oka rozwiązaniem bardzo rozsądnym, ale tak naprawdę oszczędność z tego tytułu będzie marginalna. W tej chwili w skali Polski na dwóch kierunkach studiów równoległych uczy się około 10% wszystkich studentów, więc w skali budżetu kraju taka oszczędność będzie nieduża. – Tymczasem to ograniczenie będzie dużym utrudnieniem dla osób, które chcą się kształcić – mówi Anna Korzekwa, rzecznik prasowy Uniwersytetu Warszawskiego.
Opinie Internautów zebrała Sylwia Mróz, Wirtualna Polska
Komentarze Internautów dotyczyły tekstu
Studenci dla WP: projekt Kudryckiej niekonstytucyjny
Co sądzisz o propozycji nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym? Podyskutuj na forum!