Polskie apteki powstaną w Wielkiej Brytanii?
Za polskimi gołąbkami, kaszanką i piwem na Wyspy Brytyjskie pojedzie teraz polopiryna. Polska Grupa Farmaceutyczna z Łodzi chce zbudować w Anglii sieć aptek o swojsko brzmiącej nazwie "Dbam o zdrowie", zatrudniających naszych rodaków i sprzedających nasze leki.
To może być świetny biznes - do Wielkiej Brytanii wyjechało blisko milion Polaków. W przeliczeniu na złotówki średnio zarabiają 7 tys. złotych netto. Jest to więc bardzo znaczący rynek. Wcześniej dostrzegły to firmy spożywcze, teraz czas na inne branże.
PGF zarejestrowała już w Wielkiej Brytanii spółkę o nazwie DOZ UK Limited, której zadaniem będzie uruchomienie aptek. Powstaną w Londynie, w dzielnicach, gdzie są największe skupiska polskich emigrantów. Czy w innych miastach również? Na razie trwają analizy.
W brytyjskich aptekach "Dbam o zdrowie" będą pracowali polscy farmaceuci, mówiący swobodnie w obydwu językach. Rekrutacja odbędzie się w Polsce. Do Wielkiej Brytanii pojadą na staż, a potem do pracy, aptekarze zatrudniani dziś przez PGF w kraju.
Jedynie na stanowiskach kierowniczych będą mogli pracować Brytyjczycy, przynajmniej na początku. To ze względu na tamtejsze przepisy, mówiące, że szefem może zostać farmaceuta z trzyletnim stażem w angielskiej aptece.
Klientami aptek mają być głownie nasi rodacy pracujący na Wyspach. Prawdopodobnie oprócz obsługi w ojczystym języku, będą tu mogli dostać też trochę polskich leków, pod warunkiem jednak, że zostaną w Wielkiej Brytanii zarejestrowane.
PGF zastanawia się jeszcze, czy apteki będzie budować od podstaw, czy też kupi już istniejące w dobrych punktach miasta.
Polska Grupa Farmaceutyczna działa w Łodzi od kilkunastu lat, od 1997 r. notowana jest na warszawskiej giełdzie. Jest liderem w branży. Prowadzi wielką sieć hurtowni farmaceutycznych. Pod wspólną marką "Dbam o zdrowie" zrzesza już 1600 aptek w kraju. Roczne przychody grupy przekraczają miliard złotych. W ciągu 10 lat sprzedaż wzrosła ponad 2 tys. procent.
Jak mówi prezes PGF Jacek Szwajcowski, uruchomienie aptek w Wielkiej Brytanii będzie pierwszym krokiem w planowanej ekspansji grupy na rynki zagraniczne.
W ślad za Polakami
- Pierwsi interes na Wyspach Brytyjskich zwietrzyli producenci żywności. Na Wyspy trafiły m.in. gołąbki, pasztety, konserwy i inne szybkie dania, produkowane przez Pamapol z Ruśca koło Bełchatowa. Dzięki polskim emigrantom Pamapol trzykrotnie zwiększył swój eksport. Podobnie jest w wypadku firmy Agros Nowa, która w Zduńskiej Woli produkuje soki Tarczyn, Fortuna i Pysio, a w Łowiczu - dżemy oraz sosy. Teraz produkty te sprzedawane są w brytyjskich marketach Tesco.
- Świetny interes robią na Wyspach eksporterzy polskiego piwa Tyskie i Lech.
- Latem rusza w Londynie pierwsza placówka banku PKO BP, kolejna pod koniec roku zostanie otwarta w irlandzkim Dublinie. Swoje oddziały w Wielkiej Brytanii zamierza także otworzyć Bank Zachodni WBK.
Piotr Brzózka