Polski żołnierz ranny w wybuchu miny-pułapki
Polski żołnierz został ranny wskutek wybuchu miny-pułapki w Iraku. Polak, ranny w rękę, trafił w stanie dobrym do polowego wojskowego szpitala w Karbali.
Mina eksplodowała po południu, ok. 30 km na północ od Hilli, kilka metrów od powracającego do bazy polskiego patrolu rozminowania - poinformował rzecznik prasowy wielonarodowej dywizji w Iraku ppłk Robert Strzelecki.
Wskutek wybuchu ranny został żołnierz z 1. grupy bojowej; pierwszej pomocy udzielił mu lekarz jadący w konwoju. Stan rannego, który trafił do szpitala w Karbali, lekarze określają jako dobry; żołnierzowi nie grozi utrata ręki.
Rodzina rannego, którego personaliów wojsko nie ujawnia, została zawiadomiona o wypadku.
W wypadku uszkodzony został jeden pojazd polskiego konwoju. Miejsce wypadku zabezpieczono. Ustalane są szczegóły zdarzenia. Sprawcy pozostają nieznani.
Bomby domowej roboty, w amerykańskim żargonie wojskowym noszące nazwę "improwizowanych urządzeń wybuchowych", w skrócie IED (od "improvised explosive device"), są obecnie najczęściej stosowaną bronią terrorystów. Podkładają oni bomby na poboczu dróg lub ulic i zdalnie uruchamiają ładunek sygnałem radiowym, gdy w miejscu zasadzki znajdzie się pojazd lub pieszy patrol wojsk koalicyjnych.