Polski żołnierz nie żyje - bomba wybuchła pod pojazdem
W godzinach porannych w Afganistanie doszło do ataku na polski patrol. W wyniku zdarzenia zginął starszy szeregowy Rafał Nowakowski - poinformował mjr Stefan Głuszczak z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. Dwóch innych żołnierzy odniosło obrażenia.
04.10.2011 | aktual.: 04.10.2011 17:26
Do tragicznego zdarzenia doszło w trakcie patrolu w południowej części prowincji Ghazni. Żołnierze sprawdzali, jak wykonane zostały projekty Zespołu Odbudowy Prowincji (PRT), gdy pod jednym z transporterów opancerzonych MRAP eksplodował ładunek wybuchowy.
"W wyniku zdarzenia zginął st. szer. Rafał Nowakowski. Dwóch innych żołnierzy zostało niegroźnie poszkodowanych" - napisano w komunikacie. Rannych przetransportowano do szpitala polowego w Ghazni. Do zdarzenia doszło przy najważniejszej arterii komunikacyjnej w Afganistanie, łączącej stolicę kraju, Kabul, z Kandaharem. Droga nazywana jest powszechnie Highway One.
Starszy szeregowy Rafał Nowakowski był żołnierzem 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu, gdzie służył na stanowisku strzelca w batalionie piechoty zmotoryzowanej. W Afganistanie pełnił obowiązki młodszego celowniczego. Był kawalerem. Miał 30 lat.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski złożył kondolencje rodzinie i kolegom zmarłego.
- To niestety nie pierwsza ofiara, obawiam się, że może nie być ostatnia. Ale właśnie dlatego, że to misja - przypominam, Sojuszu Północnoatlantyckiego - powzięta wtedy, gdy nasz sojusznik został z Afganistanu zaatakowany, musimy tę misję doprowadzić do końca. I najpóźniej w 2014 roku przekazać Afgańczykom w miarę bezpieczny kraj, aby wojsko polskie i rodziny, koledzy tych wszystkich, którzy ponieśli ofiary, mogli mieć poczucie, że ofiary były nie na darmo i że wypełniliśmy zadanie - powiedział Sikorski, pytany na briefingu prasowym w Warszawie o śmierć polskiego żołnierza w Afganistanie.
Starszy szeregowy Nowakowski to 30 Polak, który poniósł śmierć w czasie wojny w Afganistanie od 2007, kiedy Polska zaangażowała się w misję ISAF w tym kraju. Do tej pory pod Hindukuszem zginęło 29 żołnierzy i jeden ratownik cywilny.