Polski przemysł nie spełnia unijnych norm
Polskie piwowarstwo i wytwórczość koncentratów spełniają
normy europejskie. Najdalsze od spełnienia tych norm jest
przetwórstwo mięsne. Cukrownie produkują za drogo i za dużo cukru -
sądzą uczestnicy Konwencji Liderów Biznesu Żywnościowego.
Polski przemysł cukierniczy stracił w ciągu ostatnich 4 lat zarówno czas jak i kapitał. Przyczyną jest brak programu i wspólnych celów restrukturyzowania polskiego cukrownictwa - powiedział w poniedziałek Józef Pilarczyk, sekretarz stanu Ministerstwa Rolnictwa, podczas II Konwencji Liderów Biznesu Żywnościowego.
Każda z cukrowni w dążeniu do osiągnięcia jak największego limitu zwiększała swoje moce przerobowe, nie inwestując np. w elementy zmniejszające koszty produkcji. W efekcie możemy dziś produkować 3 mln ton cukru. Zapotrzebowanie na rynku krajowym wynosi 1,5 mln ton. Pozostałe 1,5 mln ton Polska nie jest w stanie wyeksportować - dodał Pilarczyk.
Na temat stanu polskiego przemysłu żywnościowego rozmawiali przedstawiciele przedsiębiorstw branży spożywczej oraz ministerstwa rolnictwa na odbywającej się w poniedziałek II Konwencji Liderów Biznesu Żywnościowego Prawo i Ekonomia 2002.
Stan polskiego przemysłu żywnościowego jest różny w zależności od branży. Są branże, tj. piwowarska czy koncentratów, które dostosowane są już pod względem technologicznym, jakościowym do wymogów Unii Europejskiej. Najwięcej wysiłku wymagać będzie dostosowanie do standardów europejskich przetwórstwa mięsnego - podkreślił Pilarczyk.(łz)