Polski pilot zatrzymany w Irlandii. Przemycał kokainę
Irlandzka policja aresztowała polskiego pilota. Został zatrzymany niedaleko lotniska Abbeyshrule. Oskarżono go o posiadanie kokainy w celu sprzedaży. Wartość skonfiskowanych narkotyków to aż 8,4 mln euro. Odrzucono wniosek zwolnienia oskarżonego za kaucją.
Michał Ł., 41-letni pilot z Polski miał dostarczyć do Irlandii kokainę o wartości 8,4 mln dolarów, jak wspomniał Sąd Rejonowy w Mullingar. Został zatrzymany razem ze swoim wspólnikiem, który przewoził kokainę z lotniska. W sumie mężczyznom skonfiskowano sześć worków z łączną ilością 120 kg narkotyków.
Polski pilot wpadł z kokainą
Skala przemytu, jakiej dokonał pilot, sprawiła, że konfiskata narkotyków została określona mianem "ogromnej straty" dla zorganizowanej grupy przestępczej, której członkiem jest według sądu zatrzymany Polak. Mężczyzna był cały czas pod obserwacją na terenie lotniska. Zauważono, jak przeniósł torebki z narkotykami do samochodu, który zaraz potem odjechał. Oskarżony miał wsiąść do drugiego auta. Oba pojazdy zostały zatrzymane, a ich kierowcy aresztowani. W pierwszym samochodzie w bagażniku i na tylnym siedzeniu znaleziono aż 120 kg kokainy, wartej 8,4 mln dolarów.
41-letni mężczyzna otrzymał już akt oskarżenia, jednak nie udzielił do tej pory żadnych wyjaśnień. Złożył natomiast wniosek o zwolnienie za kaucję, ten jednak został odrzucony. Argumentem było wysokie ryzyko ucieczki oskarżonego. Istnieje podejrzenie, że pilot jest członkiem zorganizowanej grupy przestępczej i posiada wystarczające środki pieniężne do tego, by uciec z kraju - między innymi jest współwłaścicielem samolotu, a w momencie zatrzymania miał na sobie zegarek wart 5 tys. dolarów. Co więcej, Polakowi grożą kolejne zarzuty w związku z narkotykową aferą, na mocy ustawy o nadużywaniu narkotyków. Sprawa w dalszym ciągu jest rozwojowa.