Polski kontyngent w Afganistanie większy o 300 żołnierzy
W trzeciej zmianie polski kontyngent wojskowy w Afganistanie zwiększy się o blisko 300 osób obsługujących śmigłowce i regionalny zespół odbudowy - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa ze źródeł zbliżonych do dowództwa sojuszniczych sił NATO, któremu podlegają operacje wojskowe, w tym ISAF.
29.11.2007 | aktual.: 29.11.2007 19:35
W III zmianie PKW, która zacznie działać w Afganistanie wiosną 2008 roku, dodatkowo 180 żołnierzy będzie obsługiwać śmigłowce - cztery transportowe Mi-17 i cztery bojowe Mi-24. Stu ludzi stanie się obsadą prowadzonego przez Polskę regionalnego zespołu odbudowy Provincial Reconstruction Team (PRT). Śmigłowce są obecnie przygotowywane do lotów w rozrzedzonym górskim powietrzu.
Helikoptery, które mają być gotowe do eksploatacji na początku trzeciej zmiany polskiego kontyngentu, mają w pewnym stopniu uniezależnić polskie wojsko od amerykańskiego transportu. Wysłanie własnych śmigłowców do Afganistanu zapowiedział jeszcze Radosław Sikorski, gdy był ministrem obrony.
W Afganistanie działa obecnie blisko 38 PRT. Są to zespoły cywilów i wojskowych, a do ich zadań należy pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa i odbudowie infrastruktury. Dotychczas Polacy w Afganistanie nie kierują żadnym z takich zespołów, polski pododdział w Mazar-e-Sharif ochrania PRT kierowany przez Szwedów.
Pod koniec października misję w ramach ISAF oficjalnie przejęła druga półroczna zmiana polskiego kontyngentu. Liczy on do 1200 ludzi. Ich zadania to zapewnienie bezpieczeństwa, szkolenie afgańskich żołnierzy i policjantów, ochrona projektów odbudowy. Polskie wojska stacjonują w Kabulu, Bagram, Mazar-i-Szarif, prowincjach Ghazni i Paktika oraz w Kandaharze.