Polski imigrant zginął w pożarze domku kempingowego
43-letni imigrant z Polski zginął w pożarze drewnianego domku kempingowego niedaleko Rzymu.
Jak informuje agencja ANSA Polak, który mieszkał sam na kilku metrach kwadratowych w straszliwych warunkach w domku nad jeziorem Bracciano niedaleko Rzymu, spędził noc z soboty na niedzielę z dwoma rodakami pijąc alkohol. Po wyjściu tej dwójki wybuchł pożar, prawdopodobnie od świeczki, którą oświetlone było pomieszczenie.
Według informacji uzyskanych przez karabinierów, polski imigrant przebywał w tych okolicach od 10 lat i pracował dorywczo jako murarz. Domek wynajmował.