PolitykaPolski dyplomata zakażony indyjskim wariantem koronawirusa. "Jego stan się poprawia"

Polski dyplomata zakażony indyjskim wariantem koronawirusa. "Jego stan się poprawia"

- Stan pacjenta się poprawił. Obecnie dyplomata przebywa w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA - mówi Wirtualnej Polsce dr n. med. Artur Zaczyński, Zastępca Dyrektora ds. Medycznych w CSK MSWiA. I oficjalnie potwierdza nam informacje o zakażeniu polskiego dyplomaty indyjskim wariantem koronawirusa.

Dr Artur Zaczyński mówi o zakażeniu polskiego dyplomaty
Dr Artur Zaczyński mówi o zakażeniu polskiego dyplomaty
Źródło zdjęć: © EASTNEWS | EASTNEWS
Michał Wróblewski

- Rodzina dyplomaty dochodzi do zdrowia. Stan zdrowia małżonki i dzieci poprawił się. Przewidujemy, że w ciągu kilku dni opuszczą szpital - informuje w rozmowie z WP dr Artur Zaczyński.

Zastępca Dyrektora ds. Medycznych CSK MSWiA potwierdza, że to pierwszy przypadek indyjskiej mutacji koronawirusa w Polsce. - Ten wariant dotarł do Polski jednak kontrolowaną drogą. Dyplomata został przetransportowany w pełnym reżimie sanitarnym. Nie mamy informacji, żeby ktoś oprócz rodziny dyplomaty był zakażony indyjskim wariantem wirusa - dodaje dr Zaczyński.

- Indyjski wariant koronawirusa nie jest bardziej zakaźny - przekonuje nasz rozmówca.

Jak przyznaje dr Zaczyński, zakażenie u dyplomaty stwierdzono kilka dni temu. - Spodziewaliśmy się tego - mówi nam lekarz.

Indyjski wariant koronawirusa u polskiego dyplomaty

W ubiegłą niedzielę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ewakuowało do Polski sekretarza ambasady RP w New Delhi wraz z rodziną - ciężarną żoną i czwórką dzieci. Mężczyzna był ciężko chory. W Indiach sytuacja pandemiczna wymknęła się spod kontroli.

Służba zdrowia w Indiach jest całkowicie sparaliżowana. W wielu szpitalach brakuje już miejsc, krematoria działają na skraju możliwości. 1 maja potwierdzono w tym kraju kolejne ponad 401 tys. nowych zakażeń koronawirusem. W ciągu doby zmarło z powodu COVID-19 ponad 3,5 tys. chorych.

Przed wylotem stan zdrowia dyplomaty i jego żony był konsultowany z lekarzami z jego placówki. Ci określili jego stan jako na tyle poważny, że wymagał hospitalizacji.

Polsat News nieoficjalnie poinformował w niedzielę, że u dyplomaty stwierdzono zakażenie. Wirtualna Polska oficjalnie to potwierdziła.

- Z racji tego, że w Indiach nie ma możliwości zapewnienia opieki szpitalnej, nie ma dostępu do tlenu, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, wraz z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym i pracownikami Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA połączyły siły. Zorganizowaliśmy wylot w pełnym zabezpieczeniu, zarówno epidemicznym, jak i dwa stanowiska intensywnej terapii na pokładzie samolotu - mówił dr Artur Zaczyński. W ewakuację zaangażowani byli również urzędnicy Kancelarii Premiera, ministerstwa spraw zagranicznych i ambasady RP w Delhi.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
indiekoronawirusmutacja indyjska
Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (381)