PolskaPolski detektyw znów przechytrzył norweskie władze

Polski detektyw znów przechytrzył norweskie władze

13-letni Alexander, którego detektyw Krzysztof Rutkowski, wywiózł potajemnie z Norwegii, został zatrzymani na granicy polsko-rosyjskiej w Grzechotkach k. Braniewa. Stało się to na wniosek policji norweskiej - dowiedziało się Emito.net.

Polski detektyw znów przechytrzył norweskie władze
Źródło zdjęć: © emito.net

Matka z dzieckiem i agentką biura Rutkowski jechała na lotnisko do Kaliningradu. Stamtąd mieli lecieć do Moskwy. - O godz. 5.20 zatrzymała ich polska straż graniczna. Powiedzieli, że nie mogą wyjechać z Polski. Powiedzieli, że szukają ich norweskie władze - tłumaczy portalowi Emito.net detektyw Rutkowski.

Cała trójka jest w tej chwili na posterunku straży granicznej. - Trwają czynności wyjaśniające. Robimy wszystko, by tę sprawę jak najszybciej wyjaśnić. Decyzję, co dalej się z tą rodziną stanie muszą podjąć właściwe organy, czyli w tym przypadku Ministerstwo Spraw Zagranicznych - wyjaśnia Maciej Kuszilek, kierownik zmiany przejścia granicznego w Grzechotkach.

Agentka Rutkowskiego powiadomiła już o całej sprawie konsulat rosyjski w Oslo. Na przejściu dowiedziała się, że matka może z dzieckiem trafić do polskiego ośrodka dla uchodźców. A następnie zostać deportowana do Norwegii. - Mamy ze sobą dokumenty potwierdzające moje prawa do dziecka. Syn, jako 13-latek w świetle norweskiego prawa może decydować gdzie chce mieszkać. Zdecydował, że chce wyjechać z Norwegii i mieszkać w Moskwie - tłumaczy matka Irina Bergseth-Frolova.

13-letniego chłopca detektyw Krzysztof Rutkowski wywiózł z Norwegii w sobotę. Chłopiec przebywał w rodzinie zastępczej od dwóch miesięcy. Agenci Rutkowskiego zabrali go w drodze na zajęcia sportowe.

Na nogi została postawiona cała norweska policja, której nie udało się jednak powstrzymać detektywa Rutkowskiego przed wywiezieniem dziecka.

13-letni Alexander i jego 4-letni brat Misza zostali odebrani matce po tym jak zgłosiła, iż ojciec, Norweg - wykorzystuje ich seksualnie. Rodzice chłopców są w separacji. Matka natomiast została oskarżona o chorobę psychiczną, jednak lekarze biegli wykluczyli u niej chorobę.

Detektyw Rutkowski miesiąc temu wywiózł z Norwegii polską 9-letnią dziewczynkę odebraną przez Barnevern za to, że w szkole "była smutna". Zapowiedział wówczas, że uwolni każde dziecko, które będzie w niedorzeczny sposób odebrane matce.

Dziś Rutkowski spotkał się z kolejnymi poszkodowanymi. Polscy rodzice 6-letniej Natalii, chcą odzyskać córkę, która została im odebrana i przewieziona na norweską wyspę w regionie Volda.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
krzysztof rutkowskinorwegiaporwanie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)