Amerykanie, Francuzi i Anglicy
Trzon tej koalicji stanowią Amerykanie i Francuzi (na zdjęciu ich myśliwce Rafale) oraz Anglicy.
W tym przypadku jednak USA nie tyle przewodzi atakom, co przeprowadza je niemal w pojedynkę. Za większością nalotów "szerokiej" koalicji państw arabskich i Zachodu stoi amerykańskie lotnictwo.