Odmówili reklamy kandydatom opozycji. Pokazali pismo
Kontrolowane przez PKN Orlen wydawnictwo Polska Press odmówiło kandydatom Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi publikacji reklam wyborczych. W uzasadnieniu napisano, że reprezentowane przez nich wartości są "nie do pogodzenia z linią programową".
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Od środy 4 października w internetowym, jak i papierowym wydaniu gazety "Echo Dnia", miały ukazywać się ogłoszenia wyborcze Henryka Milcarza, kandydata Nowej Lewicy do Senatu w okręgu kieleckim. Polityk otrzymał jednak informację, że jego reklama nie zostanie opublikowana.
W uzasadnieniu podpisanym przez pełnomocnik zarządu Polska Press Annę Zapert czytamy, że wydawnictwo odmawia publikacji ogłoszenia, ponieważ "nie do pogodzenia z jego linią programową są wartości lewicowe i rozumienie polskiej racji stanu, prezentowane przez przedstawicieli Lewicy, której Komitet Wyborczy zlecił ogłoszenie wyborcze".
O odmowie publikacji reklamy wyborczej ze strony Polska Press informują także politycy Trzeciej Drogi, których ogłoszenie miało ukazać się w gazecie "Nasze Miasto Gorzów". "Powód? Wartości i przekaz Trzeciej Drogi 'nie są w interesie' wydawcy!!! Interes gazety interesem partii" - czytamy we wpisie.
Odmówili kandydatom opozycji. W sieci wrze
Decyzja zarządu Polska Press wywołała oburzenie w sieci. Negatywnie ocenia ją m.in. Dominika Długosz z tygodnika "Newsweek". "Cóż za zaskoczenie" - pisze ironicznie dziennikarka.
W podobnym tonie wypowiada się też Jakub Majmurek. "No pięknie pokazali, że Orlen Press, to tak naprawdę wydaje partyjne gazetki PiS-u" - wskazuje publicysta.
Z kolei Adam Traczyk z think tanku More in Common wprost stwierdza, że Polska Press dopuszcza się cenzurowania kandydatów opozycji.