Rozwój współpracy transgranicznej ma podstawowe znaczenie dla stabilizacji politycznej i integracji w Europie, a w Europie Południowo-Wschodniej przede wszystkim - twierdzi prof. Jerzy Regulski z Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Wymianie doświadczeń w tej dziedzinie poświęcona była rzeszowska konferencja zorganizowana w grudniu przez Fundację.
Spotkanie w Rzeszowie zgromadziło przedstawicieli 15 państw od Albanii aż do Litwy, a także przedstawicieli wielu instytucji krajowych i międzynarodowych. Tematem obrad były m.in. bariery hamujące współpracę transgraniczną i problemy wymagające rozwiązania.
Według profesora Regulskiego, aby współpraca transgraniczna mogła się rozwijać, należy pokonać obawy polityczne związane ze strachem o destabilizację państwa, w wyniku otwarcia granic i aktywizacji mniejszości. Poważnym problemem jest też brak określonych celów strategicznych i wizji przyszłych ustrojów tak poszczególnych państw, jak i Europy w całości. Inną barierą jest też niedostosowanie systemów prawnych do możliwości współpracy regionalnej.
Zdaniem profesora Regulskiego w przełamaniu barier ogromną rolę może odegrać inicjatywa międzynarodowa. Konferencja miała pokazać, na przykładzie Polski, innym krajom regionu jak współpraca regionalna może wyglądać.
Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej jest największą polską instytucją wspierającą szkoleniami i konsultacjami nasze samorządy, od blisko dziesięciu lat prowadzi zagranicą programy przekazujące polskie doświadczenia. Obecnie, wobec stale zwiększających się tych potrzeb, powołała Polski Instytutu Demokracji Lokalnej, który realizuje projekty w Albanii, Bośni i Hercegowinie, Macedonii, Republice Jugosławii, na Ukrainie oraz w Kazachstanie. (reb)