Polska lekarka powołała się na klauzulę sumienia. Przegrała proces w Norwegii
Polska lekarka, zwolniona w Norwegii za odmowę zakładania pacjentkom wkładek wczesnoporonnych, przegrała proces w pierwszej instancji. Sąd w Notodden oddalił jej powództwo wobec gminy Sauherad.
Lekarka domagała się przywrócenia do pracy i odszkodowania pieniężnego. W pozwie powołała się m.in. na sformułowania o wolności sumienia zapisane w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Sąd uznał jednak, że decyzje w sprawie lekarki nie naruszają takich zapisów.
Gdy w 2011 roku kobieta rozpoczęła pracę, zarezerwowała sobie prawo do odmowy zakładania pacjentkom wkładek wczesnoporonnych. W 2015 roku zmieniło się jednak prawo. I takie stosowanie klauzuli sumienia przestało być możliwe.
Jak pisze gazeta "Varden", niektórzy lekarze zdecydowali się na odejście. Gmina zaproponowała polskiej lekarce wsparcie na przekwalifikowanie, gdyby odeszła. W grudniu 2015 roku została zwolniona.
Lekarka rozważa zaskarżenie wyroku do wyższej instancji.