Polska krajem spamerów
W pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku znacząco zmalała liczba spamu wysyłanego z Chin - wynika z danych firmy Sophos.
W okresie od stycznia do marca, 7,5 procenta spamu na całym świecie pochodziło z Chin, w porównaniu do 21,9 procenta w analogicznym okresie poprzedniego roku. Pomimo spadku Chiny nadal są – po Stanach Zjednoczonych – światowym spamerem numer dwa. USA również może pochwalić się spadkiem w tym obszarze – z 23,1 do 19,8 procenta.
W ubiegłym miesiącu firma Symantec Corp. poinformowała, że prawie 70 procent wszystkich maili z kontynentu azjatyckiego to spam, a 37 procent z nich pochodzi z Chin.
Trzecią pozycję w niechlubnym rankingu firmy Sophos zajmuje Polska, z której pochodzi 7,4 procenta światowego spamu (3,8 procenta w 2006 roku). W czołówce największych spamerów świata znalazły się też Korea Południowa, Włochy, Francja, Niemcy, Hiszpania, Brazylia, Rosja, Indie i Tajwan.
Biorąc pod uwagę kontynenty, najwięcej spamu w pierwszych trzech miesiącach tego roku pochodziło z Europy (35,1 procenta), następnie z Azji (33,4 procenta), Ameryki Północnej (22,9 procenta), Ameryki Południowej (6,6 procenta), Afryki (1,4 procenta) i Australii (0,6 procenta).
Według firmy Sophos całkowita liczba spamu wzrosła w pierwszym kwartale o 4,2 procenta w porównaniu z analogicznym okresem 2006 roku.