Polska konstytucja poszła pod młotek

W czwartek po południu zakończyły się trzy aukcje. Egzemplarza konstytucji z podpisami Bronisława Komorowskiego oraz Jarosława Kaczyńskiego, albumu przyrodniczego "Przyroda Polski. Cztery Pory Roku" Tomasza Kłosowskiego, który przekazał Jarosław Kaczyński i broszki w kształcie tulipana odmiany "Maria Kaczyńska", przekazanej przez Martę Kaczyńską. Album kupiono za 4 tys. 494 zł., a broszkę za 3 tys. 550 zł.

Wszystkie te przedmioty wystawione zostały w serwisie aukcyjnym allegro.

Prezydent elekt przekazał konstytucję Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy w czasie przedwyborczej debaty telewizyjnej z kontrkandydatem na urząd prezydenta - Jarosławem Kaczyńskim. Widnieją na niej podpisy zarówno Komorowskiego, jak i prezesa PiS, złożone pod hasłem "Zgoda buduje, bo Polska jest najważniejsza", które stanowi połączenie haseł wyborczych obu kandydatów.

Aukcja konstytucji rozpoczęła się od złotówki, złożono w sumie 37 ofert. Najwyższą kwotę - jak poinformowała na swojej stronie WOŚP - zaoferowała spółka Kulczyk Holding. Egzemplarz konstytucji ma zostać przekazany do muzeum wybranego przez Fundację w porozumieniu z firmą.

W przypadku albumu ofert było 25.

Zbiórkę pieniędzy dla powodzian WOŚP zorganizowała w wyborczą niedzielę - 4 lipca. Zebrano wówczas ponad 900 tys. zł. Fundacja chce za zebrane pieniądze kupić sprzęt pomocny przy usuwaniu skutków powodzi m.in. pompy.