Polska i Litwa mentalnie w Rosji
Vytautas Landsbergis, lider opozycyjnej partii Litewskich Konserwatystów, ocenił w piątek, że podejście rosyjskich polityków do sprawy Kaliningradu odzwierciedla imperialną mentalność.
W rosyjskiej Dumie Państwowej panuje wciąż delirium, że zarówno Litwa, jak i Polska to terytoria Rosji. Nie ma innego wyjaśnienia dla żądania Dumy, by prezydent straszył Komisję Europejską i nalegał na bezwizowe podróże mieszkańców Kaliningradu po terytorium "całego kraju" - napisał w komunikacie były przewodniczący litewskiego parlamentu.
_ Od dłuższego czasu było jasne, że Białoruś nie jest traktowana jako odrębny kraj, ale Litwa i Polska znów powinny czuć się zaskoczone_ - dodał.
Rosyjska Duma zwróciła się w piątek do prezydenta Władimira Putina, by polecił rosyjskiemu MSZ zajęcie podczas rozmów z Unią Europejską "twardego stanowiska w kwestii obwodu kaliningradzkiego".
W uchwale w tej sprawie deputowani poparli propozycję władz rosyjskich w sprawie zapewnienia bezwizowego przejazdu obywateli Rosji i swobodnego tranzytu towarów między obwodem kaliningradzkim a pozostałą częścią terytorium Federacji Rosyjskiej. Ocenili, że europejskie rekomendacje, by zastosować _ elastyczny reżim wizowy wobec obywateli Federacji Rosyjskiej, są dla mieszkańców obwodu kaliningradzkiego absolutnie nie do przyjęcia_. (reb)