Jak ściągnąć do Polski Sebastiana M.? Służby mają plan
Polska delegacja planuje wizytę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a jednym z tematów rozmów ma być ekstradycja Sebastiana M. - ustalili dziennikarze RMF FM. Delegacja będzie przebywać w ZEA od 4 do 6 lipca.
Jak informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, wyjazd do Zjednoczonych Emiratów Arabskich został zorganizowany z inicjatywy polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Polska delegacja chce przeprowadzić konsultacje dotyczące współpracy, na podstawie umowy ekstradycyjnej podpisanej dwa lata temu. Jednym z wątków ma być właśnie sprawa Sebastiana M., podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 w Łódzkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W poniedziałek wieczorem przekazano, że na ten temat prokurator generalny Adam Bodnar rozmawiał z ambasadorem Zjednoczonych Emiratów Arabskich Mohamedem al Harbi.
"Prokurator generalny rozmawiał z ambasadorem ZEA, a spotkanie miało na celu wymianę informacji na temat oczekiwań co do współpracy między naszymi państwami w zakresie stosowania instrumentów pomocy prawnej w oparciu o umowę dwustronną" - powiedziała PAP rzeczniczka PG, prok. Anna Adamiak.
Tragedia na A1. Sebastian M. wciąż w Dubaju
16 września ub.r. po godz. 19:00 na autostradzie A1 w Sierosławiu (pow. piotrkowski, woj. łódzkie) w pożarze auta zginęła trzyosobowa rodzina - rodzice i ich 5-letni syn.
Ówczesny minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro wydał polecenie wysłania listu gończego za kierowcą bmw, który uczestniczył w wypadku. Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku. Rodzina ofiar domaga się zmiany kwalifikacji prawnej na zabójstwo.
Sebastian M. który uciekł do ZEA, a w październiku został zatrzymany w Dubaju. Opuścił areszt i na wolności czeka tam na decyzję o wydaniu Polsce.
Źródło: RMF24/WP