Polscy żołnierze awaryjnie wylądowali w Balicach
Pasażerski boeing 757 wiozący polskich żołnierzy z Iraku wylądował bezpiecznie w piątek na lotnisku w podkrakowskich Balicach mimo informacji o uszkodzeniu opony. Podczas lądowania samolotu nikt nie ucierpiał - podał rzecznik małopolskiej straży pożarnej kpt. Andrzej Siekanka.
Według płk. Adama Stasińskiego z Centrum Informacyjnego MON, kontrola lotów w Polsce miała informację, że w trakcie startu samolotu, na którego pokładzie znajdowało się 130 żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku, prawdopodobnie uległa uszkodzeniu jedna z ośmiu opon głównego podwozia.
Według służb technicznych lotniska w Kuwejcie, uszkodzona mogła być prawa tylna opona.
W ocenie kapitana samolotu rodzaj uszkodzenia nie stanowił zagrożenia dla bezpieczeństwa pasażerów - dodał Stasiński.
Dla pewności przed lądowaniem samolot przeleciał na niskiej wysokości nad służbami ratunkowymi czekającymi w Balicach, które oceniły stan podwozia.
Okazało się, że koła są prawidłowo wypuszczone. Samolot przed godziną 19 normalnie wylądował.
W czasie akcji w stan gotowości zostały postawione lotniskowe służby ratunkowe, które na szczęście nie musiały interweniować.