Polscy politycy: dobrze że szefem NATO został Rasmussen
Większość polskich polityków pozytywnie ocenia wybór premiera Danii Andersa Fogh Rasmussena na nowego sekretarza generalnego NATO.
04.04.2009 | aktual.: 04.04.2009 19:41
Zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Witold Waszczykowski uważa, że Anders Fogh Rasmussen będzie dobrym szefem NATO. Zdaniem Waszczykowskiego, premier Rasmussen jest doświadczonym politykiem, który wykazał się dużymi umiejętnościami w działaniach zmierzających do integracji Europy. Stojąc na czele duńskiej prezydencji Unii Europejskiej przeprowadził rozszerzenie wspólnoty. Waszczykowski zwrócił uwagę, że "Dania jest proatlantycka" i dba o istnienie jedności Europy i Stanów Zjednoczonych.
"Duńczyk już dawno był faworytem"
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Kowal nie jest zaskoczony wyborem Andersa Fogha Rasmussena, gdyż - jak zauważa - Duńczyk był faworytem od dawna. Paweł Kowal liczy, że nowy sekretarz generalny doceni rolę państw Europy środkowowschodniej w Sojuszu. PiS zauważa, że premier Rasmussen kierował duńskim rządem przez 8 lat i przyczynił się do wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Kowal jest zdania, że Polska powinna wyciągnąć nauczkę z tego, że kandydatura Radosława Sikorskiego przepadła i wyciągnąć doświadczenia z takiego lobbingu.
"Rasmussen to doświadczony polityk"
Również Jerzy Szmajdziński z SLD uważa, że wybór premiera Danii na szefa NATO to bardzo dobra decyzja. Szmajdziński podkreśla, że jest to doświadczony polityk, który może odegrać pozytywną rolę we wzmacnianiu współpracy między Unią Europejską a Sojuszem. Zwłaszcza - dodaje poseł SLD - kiedy zostanie wprowadzony Traktat Lizboński i będzie wypracowywana wspólna polityka w dziedzinie obronności.
Premier Danii był najpoważniejszym kandydatem do objęcia stanowiska sekretarza generalnego. Przeciwko wyborowi Andersa Fogha Rasmussena na stanowisko szefa NATO sprzeciwiali się Turcy. Wypominali mu mało zdecydowaną reakcję na publikację karykatur Mahometa w duńskiej prasie. Dlatego jego nominacja była możliwa dopiero po wycofaniu tureckiego weta.