Wysokich lotów i miękkich lądowań
Pracę pionu doceniają również koledzy z eskadry, jak żartobliwie dodaje kpt. Popławski: - Mam pełne zaufanie do naszych techników. Zwłaszcza, że latamy razem, więc jedziemy na tym samym wózku.
SGPSz, podobnie jak cały kontyngent to system naczyń połączonych. Jednym z komponentów, którego praca na co dzień choć nie tak spektakularna, to niezbędna dla funkcjonowania Grupy jest służba wysokościowo-ratownicza. Komórka zajmuje się zabezpieczeniem personelu latającego pod względem indywidualnego wyposażenia pilota oraz realizuje szkolenia wysokościowo-ratownicze w razie awaryjnego lądowania na terenie przygodnym, lub przymusowego opuszczenia śmigłowca w powietrzu.