Trwa ładowanie...
d1pdcb2
07-02-2007 00:10

"Polsce brakuje przejrzystej polityki gospodarczej"

Pogłoski o całkowitym przeniesieniu produkcji
spółki Inter Groclin Auto na Ukrainę krążą w Grodzisku już od
kilku miesięcy. Niedługo staną się one jednak faktem - pisze "Głos Wielkopolski". Nasz rząd nie podejmuje inicjatyw wspierających eksport, brakuje przejrzystej polityki gospodarczej - tłumaczy decyzję firmy jej rzecznik, Jerzy Pięta.

d1pdcb2
d1pdcb2

Gdzie powstanie nowa fabryka? Tego na razie firma nie chce ujawniać. Zmieniły się warunku funkcjonowania biznesu w Polsce. Nasz rząd nie podejmuje inicjatyw wspierających eksport, brakuje przejrzystej polityki gospodarczej. To powoduje, że spółka, chcąc utrzymać swoją pozycję wobec trwającego kryzysu branży motoryzacyjnej, musi szukać tańszych rynków pracy - przyznaje Jerzy Pięta, rzecznik prasowy Inter Groclin Auto.

Na pewno nie będziemy inwestować już w nasze polskie zakłady. Mamy wobec nich inne plany. Staną się one naszym zapleczem logistycznym i centrum rozwojowo-badawczym - dodaje.

Co to oznacza dla 2700 osób zatrudnionych w zakładach w Grodzisku i Karpicku? Jerzy Pięta podkreśla, że na razie nie ma mowy o żadnych zwolnieniach, a wręcz przeciwnie, firma poszukuje chętnych do pracy. Aby poradzić sobie z realizacją zamówień, produkcja odbywa się na zmiany, pracownicy zostają na nadgodzinach.

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Grodzisku Wojciech Blimel do sprawy podchodzi ostrożnie: To fakt, że Inter Groclin jest największym pracodawcą na zachodzie naszego regionu. Jeśli dojdzie do całkowitego przeniesienia produkcji, to oczywiście będzie to problem. (PAP)

d1pdcb2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pdcb2
Więcej tematów