Zapomniała, że na dachu auta są pieniądze. Znalazcom grożą konsekwencje
"Kierowcy zatrzymują się i zbierają pieniądze na ulicy" - takie zgłoszenie otrzymali bytowscy policjanci. Pewna kobieta przez roztargnienie położyła na dachu auta kopertę z pieniędzmi i odjechała. Koperta się zsunęła, a banknoty rozsypały. "Wyleciało" w ten sposób ok. 30 tys. zł. Część pieniędzy udało się odzyskać.
Policja w Bytowie poszukuje świadków zdarzenia, do którego doszło w środę na trasie Jutrzenka - Kołczygłowy w woj. pomorskim.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na drodze zatrzymują się kierowcy, wychodzą na środek jezdni i zbierają rozsypane banknoty. Jak się okazało, pieniądze te zgubiła kobieta, która przewiozła je z lokalnego przedsiębiorstwa. Przez roztargnienie kopertę z pieniędzmi położyła na dachu i odjechała. W trakcie jazdy koperta zsunęła się na jezdnię, a pieniądze rozsypały. Wewnątrz znajdowało się prawie 30 tys. zł - mówił w rozmowie z RMF FM Dawid Łaszcz, oficer prasowy bytowskich policjantów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramat turystów w Grecji. Rajska wyspa w ogniu
Na razie na posterunek zgłosiły się dwie osoby. Przekazały łącznie ponad 13 tysięcy złotych.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Znalezione jednak kradzione
Policjanci poszukują teraz pozostałych uczestników zdarzenia, którzy prawdopodobnie w myśl powiedzenia "znalezione, nie kradzione" zabrali sobie mniejszą lub większą część tej sumy.
"Apelujemy do osób, które zbierały gotówkę, aby przekazały banknoty do najbliższej jednostki policji. W przeciwnym razie osobie, która przywłaszczyła pieniądze grożą sankcję prawne nawet do roku pozbawienia wolności" - napisali w komunikacie.
Czytaj również:
Źródło: Policja Bytów/RMF24/WP