Położyła niemowlę na taśmie bagażowej. Dziecko zginęło

Kobieta podróżowała z dwójką dzieci. Do Hiszpanii przyleciała na wakacje.

Na lotnisku położyła na taśmie niemowlę w nosidełku. Sama poszła odebrać swoją walizkę. Wtedy doszło do wypadku. Według relacji jednego z pracowników lotniska wynika, że taśma ruszyła tuż po tym, jak znalazło się na niej dziecko. Matka nie zorientowała się, że na końcu pasa są rolki i cylindry, które mają za zadanie wypychać przedmioty dalej. Dziecko zostało przez nie zgniecione.

Mimo natychmiastowej pomocy, chłopca nie udało się uratować.