Polka zaginiona w Szwecji. Decyzja policji z Malmoe
Szwedzka policja podjęła decyzję o zakończeniu akcji poszukiwawczej 32-letniej Polki Beaty Ratzman. Kobieta mieszkała dzielnicy Malmoe Oxie. Nie wiadomo, co się z nią stało, a głównym podejrzanym jest mąż zaginionej.
Trwająca od kilku dni akcja poszukiwawcza zaginionej 32-letniej Polki Beaty Ratzman w dzielnicy Malmoe Oxie została zawieszona - przekazały służby prasowe szwedzkiej policji.
Wcześniej służby przeszukały całą dzielnicę Oxie, a w poszukiwaniach brali także nurkowie i przewodnicy z psami. Jak wyjaśnia PAP, okolice nabrzeży i pola golfowego sprawdzały również śmigłowce.
- Przeszukaliśmy teren, który naszym zdaniem był interesujący. Jednocześnie kontynuujemy śledztwo - przekazał dziennikarzom Nils Norling rzecznik policji w Malmoe. Nagłe zaginięcie kobiety niemal tydzień temu zgłosili członkowie rodziny.
Zobacz też" "Odmawiają Frontexowi". Unijna komisarz w Polsce
Policja odnalazła do tej pory samochód, w którym ją ostatnio widzieć, a kierować miał jej mąż Polki. Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem uprowadzenia 32-latki lub przetrzymywania wbrew jej woli.
Przeczytaj też: Poszukiwania młodej Polski w Szwecji. Jej matka zdradza
Polka zaginiona w Szwecji. "Para w trakcie rozwodu"
Z ustaleń dziennika "Aftonbladet", wynika, że para była w trakcie rozwodu. Według szwedzkich reporterów Polka miała starać się o wyłączną opiekę nad dziećmi oraz sądowy zakaz kontaktu ze strony małżonka. Powodem miały być groźby, a także przypadki użycia przemocy ze strony mężczyzny, ale wniosek o ochronę został jednak odrzucony.
Szwedzka policja apeluje do wszystkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu 32-latki. O kontakt proszone są też osoby, które widziały w ostatnich dniach w okolicach Malmoe srebrne suzuki vitara w modelu z 2002 r.
Źródła: PAP, thelocal.se