66 minut koszmaru. Kulisy dramatycznej akcji na Bałtyku

Ponad godzinę przebywał w wodach otwartego Bałtyku siedmiolatek z Polski, który w czwartkowe popołudnie wypadł za burtę promu Stena Spirit. Matkę chłopca wydobyto z wody siedem minut wcześniej. Szwedzkie służby morskie przekazały nowe informacje o dramatycznej akcji ratunkowej na Morzu Bałtyckim.

Dramatyczna akcja na Bałtyku. Godzina w zimnej wodzieDramatyczna akcja na Bałtyku. Polka skoczyła za dzieckiem
Źródło zdjęć: © East News, Twitter
Arkadiusz Jastrzębski

Prom Stena Spirit płynął z Gdyni do Karlskrony, kiedy w czwartkowe popołudnie załoga odkryła, że ​​dwie osoby znalazły się w wodzie. Około godz 16:20 załoga promu przewoźnika Stena Line nadała sygnał "mayday". Natychmiast zarządzono akcję poszukiwawczą na dużą skalę.

Dziecko było 66 minut w zimnej wodzie

- 36-letnią Polkę odnalazł helikopter ratunkowy Szwedzkiej Administracji Morskiej 59 minut po otrzymaniu alarmu - wyjaśnił po zakończeniu akcji Anders Lännholm ze szwedzkiego Centrum Ratownictwa Morskiego i Lotniczego (JRCC) w rozmowie z expressen.se.

- Siedem minut później - po 66 minutach - na otwartym morzu znaleziono również chłopca - dodał ratownik. Woda w Bałtyku o tej porze roku może mieć - w zależności od prądów - od kilku do kilkunastu stopni Celsjusza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Koszmarny moment wypadku na S12. Kamery nagrały dachowanie

Według JRCC kobieta i dziecko zostali znalezieni stosunkowo blisko siebie, ale nie razem. "Poszukiwania utrudniał fakt, że mieli na sobie ciemne ubrania" - dodaje serwis "Goetborgs-Posten". Według służb ze Szwecji obie osoby były bez kamizelek ratunkowych. W tym czasie prom znajdował się na wodach szwedzkich.

Ander Lännholm ponowienie przekazał, że kiedy siedmioletni chłopiec wypadł za burtę promu Stena Spirit, za nim do morza wskoczyła matka.

- Obie osoby zostały przetransportowane śmigłowcem do szpitala - powiedział Stefan Lang z Morskiego i Lotniczego Centrum Ratownictwa. Zaznaczył, że lekarze ze szpitala Blekinge w Karlskronie nie przekazali jeszcze komunikatu na temat stanu Polki i jej dziecka.

"Matka i dziecko byli nieprzytomni, kiedy zajmowano się nimi na pokładzie helikoptera. Wiadomo, że ratownicy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową" - dodaje gp.se.

- W tej chwili nie możemy komentować stanu zdrowia poszkodowanych - przekazał PAP szef sztabu kryzysowego regionu Blekinge, Henrik Magnell.

Dramatyczna akcja na Bałtyku. Skok nawet z 20 metrów

Nadal nie są też znane szczegóły wypadku. Wciąż nie wiadomo, z jakiej wysokości spadli do morza siedmiolatek i 36-latka. "Według ekspertów z JRCC wysokość w najgorszym przypadku wyniosła 20 metrów" - zauważa sverigesradio.se.

Postępowanie w sprawie wypadku prowadzą szwedzkie służby morskie, a także policja pod nadzorem prokuratury.

Pozycja promu Stena Line podczas akcji poszukiwawczej ok. godz. 17
Pozycja promu Stena Line podczas akcji poszukiwawczej ok. godz. 17 © Twitter-vesselfinder

Po odnalezieniu kobiety i dziecka prom otrzymał zezwolenie na dalszy rejs w kierunku Karlskrony. Na nabrzeżu w szwedzkim porcie na jednostkę oczekiwali funkcjonariusze i urzędnicy administracji morskiej.

Przeprowadzone mają zostać przesłuchania załogi oraz pasażerów, którzy mogli być świadkami zdarzenia, a także zabezpieczony zostanie zapis monitoringu.

- To było bardzo nietypowe zdarzenie, ale cały czas byliśmy w kontakcie z załogą i innymi pasażerami - powiedział dziennikarzom z Goeteborga Stefan Elfström, rzecznik prasowy Stena Line ze Szwecji.

Okręty NATO ruszyły na pomoc

Na miejsce wezwano helikoptery ratunkowe z Niemiec, Polski i Szwecji. Do poszukiwań skierowano także cztery okręty NATO i jeden okręt straży przybrzeżnej. - Jednostki NATO były w okolicy na ćwiczeniach - mówił wcześniej kierujący akcją szwedzkich służb.

On również potwierdził, że kobieta wyskoczyła, bo siedmioletnie dziecko znalazło się za burtą. - To wymagało bardzo dużej operacji - dodał przedstawiciel szwedzkiego ratownictwa morskiego.

Wybrane dla Ciebie

"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Katastrofa śmigłowca w USA. Nikt nie przeżył
Katastrofa śmigłowca w USA. Nikt nie przeżył
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Zmasowany atak na Kijów. Kula ognia nad miastem, są ofiary śmiertelne
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Rodzina RFK Kennedy'ego Jr. wzywa do jego rezygnacji
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało
Tragiczny finał poszukiwań żołnierza Kanady na Łotwie. Znaleziono ciało