Polka otruła męża rtęcią? Kupiła 23 termometry
Polka miała otruć swojego męża rtęcią. Oskarżenie nastąpiło dopiero po 6 latach od śmierci mężczyzny. Wszystko wyszło na jaw, gdy zwrócono uwagę na zakupy kobiety.
Jak podaje grecki serwis medlabnews.gr, Polka została oskarżona o otrucie męża rtęcią. Kobieta miała od 2018 r. kupić w aptekach łącznie 23 termometry rtęciowe. To wzbudziło podejrzenia śledczych.
Sytuacja miała miejsce w Salonikach. Mężczyzna trafił tam do szpitala z powodu udaru mózgu. Lekarze jednak zauważyli dziwną wydzielinę rtęciową z uszu pacjenta. Gdy jego stan się poprawił, wypisano go do domu, ale mężczyzna dwa miesiące później zmarł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogień odciął im drogę ucieczki. Dramatyczne nagranie z Płocka
Początkowo myślano, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych. Jednak po przeprowadzeniu sekcji zwłok, w jego ciele wykryto wysokie stężenie rtęci. Potem uwagę śledczych zwróciły zakupy jego żony.
Kobieta kupiła aż 23 termometry rtęciowe. Miała truć męża, gdy ten był już po udarze. Dopiero w 2024 roku oskarżono ją o zabójstwo.
Polka przekonywała, że jest niewinna. Twierdziła, że jeden z termometrów przekazała mężowi w szpitalu, a resztę wysłała do siostry w Polsce. Przyznała, że w szpitalu dawała mężowi także leki psychotropowe.
