"Polityka zagraniczna przynosi sukcesy". Witold Waszczykowski uradowany. Polska członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ
Niebywały sukces polskiej dyplomacji. Po 20 latach nasz kraj został wybrany jednym z niestałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wyjaśniamy, co na tym zyskujemy.
Decyzję RB ONZ z okrzykiem radości przyjął minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. Zebrał gratulacje od członków Organizacji.
- Rezultat przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Cały świat nas dobrze postrzega. Sukces ma wielu rodziców. Dziękuje prezydentowi, premier oraz całemu mojemu zespołowi - powiedział minister na konferencji prasowej.
- Zaczynamy działać globalnie, nie boimy się poważnych wyzwań - dodał Waszczykowski.
Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych wybrało niestałych członków Rady Bezpieczeństwa na lata 2018-19. Polska była jedynym kandydatem z grupy państw Europy Wschodniej (EEG) ubiegającym się o to miejsce. Otrzymała 190 głosów, dwa państwa się wstrzymały.
Kampanię wyborczą prowadziła pod hasłem „Solidarność-Odpowiedzialność-Zaangażowanie”. Nasz kraj reprezentował grupę państw Europy Wschodniej (EEG), Kuwejt - Grupę Azji i Pacyfiku, Peru - Grupę Ameryki Łacińskiej i Karaibów, a Wybrzeże Kości Słoniowej i Gwinea Równikowa - Grupę Afrykańską.
Polska kadencja w RB ONZ rozpocznie się w 2018 roku
Od grudnia 2016 roku, kiedy Bułgaria wycofała się z batalii o niestałe miejsce w RB, Polska była jedynym kandydatem grupy EEG. Polska zastąpi w grupie EEG Ukrainę. Kadencja nowych niestałych członków Rady ma się rozpocząć 1 stycznia 2018 roku.
Polska w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Co z tego?
O uczestnictwie Polski w najważniejszym organie ONZ pisał reporter WP Oskar Górzyński. Wyjaśnił, że rola państw pełniących rolę niestałych członków Rady Bezpieczeństwa jest zwykle niewielka w porównaniu do pozycji mocarstw będących stałymi członkami, posiadających prawo weta.
Daje jednak szanse na zyskanie większego prestiżu i wzmocnienia siły swojego przekazu. Zdaniem MSZ, już sama kampania na rzecz członkostwa przyniosła Polsce korzyści.