Polityk niezatapialny?
W 2005 roku odbyły się wybory parlamentarne i prezydenckie. Odmiennie niż wskazywały sondaże, partia braci Kaczyńskich zdobyła większość parlamentarną, a prezydentem został Lech Kaczyński. W Warszawie Jarosław Kaczyński zdobył 171 129 głosów, co było najlepszym indywidualnym wynikiem w tamtych wyborach. Pomimo tak mocnego mandatu nie zdecydował się zostać premierem, ponieważ obawiał się, że zaszkodzi to prezydenckim szansom jego brata bliźniaka. Na stanowisko premiera desygnowano nieznanego wtedy szerzej polityka z Gorzowa Kazimierza Marcinkiewicza. Zabieg się udał - prezydentem Polski został Lech Kaczyński.
Był to wielki sukces Prawa i Sprawiedliwości. Większość sondaży przedwyborczych dawała zwycięstwo Donaldowi Tuskowi i Platformie Obywatelskiej, ale wyborcy zdecydowali inaczej. W gruzach legły plany od dawna zapowiadanej koalicji PO-PiS. Nie udało się dojść do kompromisu, a obie partie potem zrzucały jedna na drugą odpowiedzialność.