Polityczne skurcze komisji śledczej
Sejm zdecyduje w środę o losach wniosku Ligi Polskich Rodzin o odwołanie z komisji śledczej Bohdana Kopczyńskiego i powołanie w jego miejsce Romana Giertycha. W większości klubów nie zapadły ostateczne decyzje jak głosować. Prawdopodobnie rozstrzygnięta zostanie również sprawa następcy pos. Piotra Smolany (Samoobrona), który nieoczekiwanie złożył rezygnację z prac w komisji śledczej.
25.02.2003 | aktual.: 25.02.2003 19:33
Zmiany w składzie komisji i powołaniu Giertycha w miejsce Kopczyńskiego nie poprze Unia Pracy oraz najprawdopodobniej Platforma Obywatelska. Raczej za zmianą opowie się Prawo i Sprawiedliwość. Najpewniej tak samo zagłosuje PSL. W klubie SLD trwa dyskusja w tej sprawie.
Kopczyński wszedł do komisji śledczej badającej tzw. aferę Rywina z rekomendacji LPR. Klub Ligi cofnął mu jednak swoje poparcie. Przedstawiciele LPR twierdzą, że są niezadowoleni ze sposobu, w jaki Kopczyński reprezentuje ich w komisji śledczej i dlatego chcą go zastąpić Giertychem. Klub LPR wykluczył też Kopczyńskiego ze swoich szeregów.
Rozstrzygnięcia wymaga także sprawa posła Piotra Smolany (Samoobrona), który zrezygnował we wtorek z prac w komisji badającej aferę Rywina. Smolana uznał, że nie jest bezstronny, bo złożył na policji zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Adama Michnika.
Wyboru następcy Smolany dokona Sejm. Klub Samoobrony ma wybrać kandydata na następcę Smolany w środę po południu. Andrzej Lepper powiedział, że "na dziś nie można wykluczyć nikogo, również jego". (mp)