Politycy zadowoleni z nowej ustawy lustracyjnej
Większość polityków jest zadowolona z wchodzącej w życie nowej ustawy lustracyjnej. Nowe przepisy rozszerzają lustrację na 400 tysięcy osób. Prócz parlamentarzystów i samorządowców, lustrować będą musieli się m.in. dziennikarze, szefowie państwowych spółek, rektorzy wyższych uczelni i dyrektorzy szkół. Ustawa przywraca oświadczenia lustracyjne i likwiduje urząd Rzecznika Interesu Publicznego, którego obowiązki przejmą IPN oraz sądy.
Współautor ustawy senator Zbigniew Romaszewski z PiS mówi, że lustracja w tej wersji jest rozsądna. Daje też możliwość rzetelnej obrony pokrzywdzonym w sądach. Senator uważa, że postępowanie i wszelkie dokumenty są jawne, a postępowanie nie podlega huśtawce aż trzech instancji.
Zwolennikiem ustawy lustracyjnej w przyjętej formie jest Liga Polskich Rodzin i Samoobrona. Lider LPR Roman Giertych zapewnia, że nie obawia się lustracji i złoży oświadczenie lustracyjne. Państwu radzę to samo - mówił dziennikarzom.
Wicemarszałek sejmu Bronisław Komorowski z PO jest krytycznie nastawiony do ostatecznego kształtu ustawy lustracyjnej. Według niego spowoduje ona masę ludzkiej krzywdy oraz zapcha polskie sądy sprawami lustracyjnymi. Z lustracją jest trochę tak, jak z grecką tragedią. Każde rozwiązanie jest trudne i każde prowadzi do nieszczęścia - wyjaśnia Komorowski.
Z kolei zdaniem SLD ustawa jest niezgodna z Konstytucją. Poseł Sojuszu Ryszard Kalisz przypomina, że jego partia do 28 marca zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego. Stwierdził, że jest ponad 40 zarzutów w stosunku do tej ustawy oraz, że ustawa ta narusza wszelkie standardy demokratycznego państwa polskiego i prawa człowieka.
Prezes PSL Waldemar Pawlak uważa z kolei, że przede wszystkim należy poinformować o obowiązku lustracji osoby, których ona dotyczy. Według niego cała sprawa nabrała zbyt politycznego charakteru.
Nowa ustawa przywraca 10-letni zakaz pełnienia funkcji publicznych dla kłamców lustracyjnych. Za zeznanie nieprawdy w postępowaniu lustracyjnym grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.