Politycy PiS z kontrolami w ministerstwach
Posłowie PiS: Jacek Sasin oraz Przemysław Czarnek poinformowali w czwartek rano, że politycy ich ugrupowania przeprowadzą w tym dniu serię kontroli w ministerstwach rządu Donalda Tuska, aby sprawdzić stan realizacji obietnic wyborczych.
Zbliża się koniec pierwszych 100 dni rządu Donalda Tuska, które były pełne obietnic ze strony polityków Koalicji Obywatelskiej. W trakcie kampanii wyborczej zapewniali oni, że w ciągu tych 100 dni zrealizują tzw. 100 konkretów.
Sasin, reprezentujący Zjednoczoną Prawicę, wyraził swoje niezadowolenie z działań rządu. - Przez cały tydzień mówimy o tym, że podczas tych 100 dni doszło do wielkiego oszustwa. Doszło do tego, iż wszystko to, co zostało obiecane, a właściwie zdecydowana większość tego, co zostało obiecane, nie zostało dotrzymane. To główne przesłanie tych 100 dni - mówił Sasin.
Podkreślił, że politycy rządzącej koalicji utrzymują, że ciężko pracują i starają się spełnić swoje obietnice. Dlatego Zjednoczona Prawica postanowiła sprawdzić, jak wygląda rzeczywistość. - Dzisiaj nasi posłowie, politycy Zjednoczonej Prawicy od rana odwiedzają ministerstwa, po to, aby sprawdzić, jaki jest stan prac nad realizacją obietnic tego rządu. Czy rzeczywiście jest tak, że są pisane projekty, że urzędnicy i ministrowie w pocie czoła pracują, by to co obiecali Polakom wykonać - poinformował Sasin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Posłowie PiS mówią “sprawdzam”. Zaczęli szturm na ministerstwa
Sasin zapowiada podsumowanie "akcji"
Sasin dodał, że politycy PiS chcą również dowiedzieć się, czym zajmował się rząd podczas pierwszych 100 dni. - Media donoszą, że głównie zajmował się wypłatą nagród, zakupami nowych samochodów, urządzaniem się nowych ministrów w swoich ministerstwach - powiedział Sasin.
Sasin zapowiedział, że w piątek odbędzie się konferencja podsumowująca całą akcję. - O godz. 9.30 wielkie podsumowanie wielkiej kontroli poselskiej, którą dzisiaj prowadzą nasi politycy w resortach rządu Donalda Tuska - oświadczył Sasin.
"Nie ma żadnych 100 konkretów, jest 100 kłamstw"
Czarnek, również z Zjednoczonej Prawicy, wyraził podobne obawy. Jak mówił, politycy ZP sprawdzą dokładnie "dlaczego Donald Tusk, dlaczego Szymon Hołownia, dlaczego Kosiniak-Kamysz okłamali bezczelnie Polaków przed 15 października (data wyborów - PAP), że w 100 dni zaproponują 100 konkretów".
- Nie ma żadnych 100 konkretów, jest 100 kłamstw. Dzisiejsza kontrola we wszystkich ministerstwach pokaże jak to wygląda, a jutro o 9.30 na Nowogrodzkiej zapraszamy na wielkie podsumowanie 100 dni kłamstw Tuska, Kosiniaka-Kamysza, Hołowni, PO, Trzeciej Drogi, PSL, Polskki2050 i Lewicy - podsumował Czarnek.
"100 konkretów", zapowiedziane przez Koalicję Obywatelską, to zestaw propozycji programowych przedstawionych przed wyborami parlamentarnymi 15 października. Wybory te doprowadziły do objęcia władzy przez KO wraz z koalicjantami - Trzecią Drogą i Lewicą. Według deklaracji, 100 konkretów miało zostać zrealizowanych w 100 dni od objęcia rządów. W piątek minie 100 dni od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska.