Politycy o Olejniczaku: młody, ambitny, aktywny
Młody, ambitny, aktywny - tak najczęściej politycy mówią o Wojciechu Olejniczaku, nominowanym na ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Zwracają także uwagę, że nowego ministra czeka wiele trudnych zadań, w tym przede wszystkim wdrożenie zintegrowanego systemu zarządzania i kontroli IACS, niezbędnego, aby Polska jako członek UE mogła korzystać z dotacji rolnych Unii.
Premier Leszek Miller zwrócił się w środę do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o powołanie Wojciecha Olejniczaka na stanowisko ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Wśród kandydatów na nowego ministra wymieniano m.in. szefa Partii Ludowo-Demokratycznej Romana Jagielińskiego oraz wiceministra rolnictwa Józefa Pilarczyka.
Wiceszef SLD i szef sejmowej Komisji Europejskiej Józef Oleksy uważa, że objęcie funkcji ministra rolnictwa to wyzwanie dla Olejniczaka. Jego zdaniem, Olejniczak już teraz swobodnie porusza się w tematyce unijnej, ale musi jeszcze bardziej się w nią zagłębić.
Oleksy dodał, że trudno wyrokować, jakie bariery napotka Olejniczak jako minister, ale "na pewno czeka go czas bardzo trudny, zwłaszcza że przygotowania dostosowawcze w rolnictwie to jest ugór".
"Młody, otwarty, rzutki, merytorycznie dobrze przygotowany człowiek do wypełniania tej funkcji. Moim zdaniem, najlepsza kandydatura wśród tych, które funkcjonowały na giełdzie nazwisk" - tak przewodniczący klubu PSL Zbigniew Kuźmiuk scharakteryzował Olejniczaka.
Szczególnie ważne, zdaniem Kuźmiuka, jest to, że "nowy szef resortu rolnictwa będzie miał mocne zaplecze polityczne, gdyż wywodzi się ze środowiska SLD". Jako atut Olejniczka poseł wskazał także jego dobre stosunki z większością klubów opozycyjnych.
Polityk nie wyklucza, że powierzenie teki ministra tak młodemu człowiekowi (Olejniczak ma zaledwie 29 lat - PAP) może być "nagrodą dla środowiska młodych działaczy SLD, których wycięto na kongresie Sojuszu".
Z kolei lider Samoobrony Andrzej Lepper powiedział, że Olejniczak "to człowiek ambitny, który będzie chciał zrobić dużo dla polskiego rolnictwa".
Lider Samoobrony zaznaczył jednak, że to, czy Olejniczakowi uda się na czas zdążyć wdrożyć system IACS, zależy od tego, jakimi ludźmi się otoczy. Jego zdaniem, nowy minister powinien zwłaszcza korzystać z doświadczenia wiceministrów rolnictwa: Józefa Pilarczyka i Józefa Plewy.
Aleksander Grad (PO), komentując wiadomość, że Olejniczak ma być nowym ministrem rolnictwa powiedział, że "z jednej strony młodość i "ciąg na bramkę" młodego człowieka, który chce wiele zrobić i ma na to dość siły, jest potrzebny; z drugiej - być może byłoby też potrzebne trochę większe doświadczenie".
Według niego, powodzenie Olejniczaka na stanowisku ministra rolnictwa będzie zależało od "merytorycznego, a nie politycznego" doboru współpracowników. Podkreślił, że jeśli Olejniczak postawi na nieodpowiednich ludzi, sam poniesie porażkę.
"To kolejne przesunięcie w ramach SLD-owskiej nomenklatury; wolelibyśmy jednak ludzi bardziej doświadczonych i sprawdzonych w zarządzaniu" - tak z kolei decyzję o nominacji Olejniczaka skomentował poseł PiS Krzysztof Jurgiel.
Jego zdaniem w sytuacji, gdy "ministerstwo rolnictwa jest resortem tak zabagnionym", ministrem powinien być człowiek sprawdzony i doświadczony". Nowy minister powinien - w ocenie posła PiS - doprowadzić do porządku interwencję na rynkach rolnych, szczególnie na rynku zboża.
Inny poseł PiS Michał Kamiński uważa, że nominacja Olejniczaka oznacza, że premier Leszek Miller nie ma "mocnego, merytorycznego zaplecza".
Lider Ligi Polskich Rodzin Marek Kotlinowski powiedział, że nie wie, jakim ministrem rolnictwa będzie Olejniczak, ale jego "młody wiek budzi nadzieję, że nie będzie uwikłany w te wszystkie powiązania polityczne, które są zmorą życia społecznego w Polsce".
Zdaniem Kotlinowskiego, młody wiek nowego ministra jest jego dużym atrybutem. "Jeżeli za tym idą kwalifikacje i doświadczenie, to jest pewna szansa na poprawę sytuacji w resorcie rolnictwa" - wyjaśnił. Lider LPR zaznaczył jednak, że w obecnej sytuacji resortowi rolnictwa nie służą roszady personalne, jakie mają ostatnio miejsce.
Z decyzji premiera jest zadowolony szef sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Mojzesowicz (Polski Blok Ludowy). Chwali młody wiek Olejniczaka i liczy, że nowy minister będzie miał "dużo inicjatywy, werwy i nie powinien się szybko męczyć".
Mojzesowicz zwrócił jednak uwagę, że jeśli Olejniczak chce coś zdziałać, nadal powinien ściśle współpracować z komisją. "Jeżeli ta współpraca będzie się dobrze układać, to może nie jest on skazany na sukces, gdyż o ten trudno teraz w rolnictwie, ale jest szansa na to, że resort będzie porządnie funkcjonował. Ja jestem optymistą" - powiedział.
Olejniczak jest obecnie wiceministrem rolnictwa. Jest członkiem SLD, ma 29 lat; absolwent wydziału ekonomiczno-rolniczego SGGW. Na stanowisku ministra rolnictwa zastąpi Adama Tańskiego, który w czwartek podał się do dymisji.