Politycy komentują projekt ustawy o policji. Niekontrolowana inwigilacja czy poprawa bezpieczeństwa?
• Politycy komentują dla WP kontrowersyjną nowelizacją ustawy o policji
• Poseł PO do Kaczyńskiego: musimy się do pana zwracać "Wielki Bracie"
• 15 stycznia kończy się w Polsce wolny internet - Raniewicz (PO)
• - To wszystko może być przeciwko komuś wykorzystane - mówi R. Petru
• Wiceminister J. Zieliński uspokaja, że chodzi o bezpieczeństwo obywateli
• M. Biernacki z PO: nowelizacja była potrzebna, ale konieczna dalsza debata
Przypomnijmy, że w piątek przed południem Sejm uchwalił nowelizację kilkunastu ustaw regulujących zasady pobierania przez służby specjalne billingów i prowadzenia kontroli operacyjnej. To wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. o niekonstytucyjności części zasad inwigilacji. Opozycja oskarża, że rządowy projekt wkracza daleko w prywatność obywateli, szczególnie w internecie.
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru w rozmowie z Wirtualną Polską podkreślił, że nowelizacja ustawy o policji, razem z innymi działaniami PiS, godzi w prywatność obywateli.
- W połączeniu z tym, co się dzieje z prokuraturą i połączeniu Prokuratura Generalnego z ministrem sprawiedliwości, istnieje możliwość niekontrolowanej inwigilacji bez kontroli sądowej. Po drugie, nie ma możliwości ochrony danych wrażliwych, takich jak dane zdrowotne - powiedział Petru.
- To wszystko może być przeciwko komuś wykorzystane. A wiemy niestety, że Mariusz Kamiński i jego zastęp z agentem Tomkiem na czele pokazywali już, co są w stanie zrobić. Są w stanie naginać prawo, a teraz będą to robić w ramach prawa. To jest straszne - dodał.
Wiceminister uspokaja: to dla bezpieczeństwa obywateli
Wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński w rozmowie z WP określił krytykę nowelizacji ustawy o policji przez opozycję mianem hipokryzji. - Kiedy PO miała władze, chciała wprowadzić gorsze rozwiązania, a teraz kiedy my wprowadzamy lepsze, to je kwestionuje - powiedział.
- Wiele dobrych ustaw, które wprowadzamy, budzi duże emocje po stronie opozycji. Ale PO z PSL nie zdążyła - czy raczej nie chciała zdążyć, bo mogła - tych przepisów uregulować tak, jak chciał uwielbiany przez nią Trybunał Konstytucyjny. My musimy dostosować to prawo do wyroku TK, który uznał je za niewystarczające, i to uczyniliśmy - podkreślił wiceminister.
Zieliński uważa, że nowelizacja ustawy o policji została przeprowadzona w trosce o bezpieczeństwo obywateli. - Służby i formacje odpowiedzialne za to bezpieczeństwo muszą mieć narzędzia do swojego działania - oznajmił. Jednocześnie stanowczo odrzucił sugestie, że tworzone będą profile obywateli, np. z zarejestrowaną ich aktywnością w sieci.
Biernacki: nowelizacja potrzebna, ale konieczna dalsza debata
Poseł PO Marek Biernacki przyznał w rozmowie z WP, że jako były koordynator ds. służb specjalny patrzy na kwestię nowelizacji ustawy o policji trochę inaczej.
- Towarzyszy mi ulga, bo dla mnie to jest ważne, że nie będzie przerwy w funkcjonowaniu służb w sferze bezpieczeństwa, która nam groziła, gdyby nie udało się uchwalić tego projektu - powiedział Biernacki. - Jest szereg uwag do tej ustawy, ale ja podkreślam, że na dzisiaj nawet zła proteza jest lepsza niż jej brak - dodaje.
- Zdaje sobie jednak sprawę, że czeka nas poważna debata, do której powinny przygotować się wszystkie kluby, zarówno rząd, jak i opozycja, na temat czynności operacyjno-rozpoznawczych, czyli z jednej strony skuteczności służb, a z drugiej ochrony praw obywatela. Można zauważyć, ile emocji wywołuje i jak opinia publiczna jest wrażliwa na podejrzenia o stosowanie nielegalnej inwigilacji - powiedział polityk PO.
Krytycznie o ustawie wypowiedział się też partyjny kolega Biernackiego, Mariusz Witczak. - Zapisy w niej są absolutnie zatrważające. To jest w prostej drodze ustawa, która podłącza "rurę" od służb specjalnych do operatorów internetowych. Służby specjalne w sposób nieograniczony będą mogły czerpać informacje o nawykach internetowych - mówił.