Policjantka prawie potrąciła staruszkę na pasach. Zostanie w pracy, ale zapłaci 1,5 tys. zł grzywny
Warszawska policjantka, która w grudniu ubiegłego roku nieomal potrąciła starszą kobietę na przejściu dla pieszych, usłyszała wyrok. Funkcjonariuszka zapłaci 1,5 tys. zł grzywny i prawie przez pół roku będzie bez prawa jazdy. Nadal pozostanie jednak w służbie.
15.07.2015 | aktual.: 15.07.2015 16:00
Zapadł wyrok ws. policjantki, która prawie potrąciła starszą kobietę na przejściu dla pieszych. Według sądu to, że staruszka weszła na przejście na czerwonym świetle nie usprawiedliwia wjechania na pasy przez policjantkę. - Doszło tu niemal do potrącenia, nic nie zwalnia kierowcy z obowiązku ustąpienia pieszemu - wyjaśnił sędzia orzekający. Wymierzył on karę 1,5 tys. grzywny i 6 miesięcy bez prawa jazdy.
Policjantka nie straciła pracy, ale została przeniesiona do patrolu pieszego. Tłumaczyła się przed sądem, że chciała skłonić staruszkę... do szybszego zejścia z pasów.
Mrozek: sytuacja, która nie powinna mieć miejsca
Do zdarzenia doszło w grudniu 2014 roku w Warszawie na skrzyżowaniu al. Jerozolimskich i ul. Żelaznej. Na nagraniu widać jak radiowóz ruszając ze świateł gwałtownie skręca w kierunku pieszej, przepędzając ją z pasów.
- Mamy tu do czynienia z sytuacją, która nie powinna mieć miejsca - komentował na antenie TVP Info Mariusz Mrozek, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji. - Jako policja zawsze podkreślamy, że każdy kierowca, bez wyjątku, musi zwrócić szczególną uwagę na osoby piesze - dodał.