PolskaPolicjanta gryżć delikatnie
Policjanta gryżć delikatnie
Pogryzienie policjanta na służbie nie jest szkodliwe społecznie. Tak uznał Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy, umarzając sprawę studentki Marty O. Funkcjonariusz nie odniósł poważniejszych obrażeń.
31.01.2003 19:09
Do zajścia doszło podczas manifestacji na Sikorniku, latem ubiegłego roku. Ekolodzy i anarchiści protestowali tam przeciwko nowym inwestycjom.
Marta O. twierdziła, że musiała ugryźć funkcjonariusza w obronie własnej, bo ten zakładał jej "półnelsona" na szyję.
Przy podejmowaniu decyzji sędzia wziął po uwagę, że policjant, oprócz zaczerwienienia skóry, nie odniósł żadnych innych obrażeń. Sąd uznał, że policjantowi nie stało się nic poważnego, więc i szkodliwość czynu oskarżonej jest niewielka. (mp)