Trwa ładowanie...

Policjant złamał rękę protestującej? Jest komentarz

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak zapytany o doniesienia, według których policjant złamał rękę protestującej, odpowiedział, że "rzadko wskutek użycia siły przez policję dochodzi do uszczerbku na zdrowiu. Zawsze sprawdzamy takie sytuacje".

Policjant złamał rękę protestującej? ReakcjaPolicjant złamał rękę protestującej? ReakcjaŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d3f1fkx
d3f1fkx

W środę Strajk Kobiet zjednoczył się w proteście z Greenpeace Polska, Młodzieżowym Strajkiem Klimatycznym i Extinction Rebellion, pod Kancelarią Premiera spacerowano dla naszej przyszłości. "Spacer dla przyszłości" wspierała też grupa "Rodziców dla klimatu", którzy na swoim profilu na Facebooku zaapelowali "do wszystkich rodziców, babć, wujków, sióstr i innych dorosłych", by wzięli udział w "spacerze".

Podczas tego wydarzenia doszło do nieprzyjemnej sytuacji. O incydencie - dotyczącym złamania ręki przez policjanta jednej z protestujących - poinformował w czwartek poseł KO Michał Szczerba.

"Wczoraj tuż przed północą, po interwencji na komisariacie przy Wilczej, zawiozłem na ostry dyżur 19-letnią Aleksandrę, której policjant złamał rękę. Czeka ją operacja. Uczestniczyła w pikiecie solidarnościowej. Została siłą zabrana do radiowozu. Zażądałem wyjaśnień od policji" - napisał na Twitterze poseł.

Co 2021 rok przyniesie dla gospodarki? "Pierwsze półrocze będzie bardzo trudne"

Do sytuacji odniósł się w swoich mediach społecznościowych także inny poseł KO, szef warszawskiej PO Marcin Kierwiński. Zapytał on, czy "połamanie ręki młodej dziewczynie i uporczywe niedopuszczanie do niej lekarskiej pomocy to nowe metody policji".

d3f1fkx

Jest komentarz policji. "Protestująca łamała prawo"

- W tym przypadku mamy do czynienia z interwencją wobec osoby, która łamała prawo. Mamy do czynienia z zakłócaniem porządku publicznego. Mamy do czynienia z licznymi komunikatami ze strony policjantów o zachowanie zgodne z prawem. Mamy do czynienia z informacją przekazywaną ze strony policjantów, że będą użyte środki przymusu bezpośredniego. Niestety te wszystkie komunikaty spotkały się z brakiem reakcji ze strony osób, wobec których były kierowane. Stąd użycie siły fizycznej - odpowiedział rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak

- Policjanci zaproponowali pani, że mogą ją odwieźć do szpitala. Ta jednak odpowiedziała, że ona nie będzie z policjantami nigdzie jeździć. W związku z powyższym policjanci po wykonaniu czynności zwolnili osobę - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3f1fkx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3f1fkx
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj