Policjant wskoczył na maskę i kopniakiem wybił szybę
Scena niczym z filmu sensacyjnego rozegrała się
w Kielcach podczas zatrzymania podejrzewanych o handel narkotykami
- policjant skoczył na maskę samochodu, którym mężczyźni uciekali,
i kopniakiem wybił przednią szybę.
Jak poinformował rzecznik świętokrzyskiej policji kom. Krzysztof Skorek akcję przeprowadzili funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, współpracując z policjantami z Centralnego Biura Śledczego.
Policjanci od dłuższego czasu obserwowali dwóch mężczyzn. Podejrzewali, że są to dostawcy narkotyków na kielecki rynek. W miniony piątek późnym wieczorem postanowili zatrzymać jadących fiatem uno handlarzy. Zajechali im drogę trzema nieoznakowanymi radiowozami.
Zdesperowani 30-latkowie cofając usiłowali uciec przez lukę między radiowozem a barierką. Wtedy jeden z policjantów - oficer z wydziału kryminalnego - wyskoczył z radiowozu, wskoczył na maskę ruszającego fiata i kopniakiem zbił szybę. Zaskoczeni mężczyźni zostali zatrzymani.
Jeden z zatrzymanych miał ukryty w spodniach półkilogramowy pakunek amfetaminy. W samochodzie policjanci znaleźli wagę laboratoryjną.
Obaj mężczyźni zostali już tymczasowo aresztowani. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi im kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci przewidują kolejne zatrzymania.