Policjant w cywilu zwrócił uwagę pijanym mężczyznom. Został brutalnie pobity
Funkcjonariusz po służbie zdecydował się uspokoić nietrzeźwych mężczyzn, a ci zaatakowali go i brutalnie pobili. Wpadli już w ręce policji. Pobity mężczyzna trafił do szpitala.
Czwartkowy wieczór na ulicy 28. lutego w Szczecinku okazał się wyjątkowo burzliwy. Pod klatką jednego z bloków awanturowało się kilku pijanych mężczyzn. Wezwano policję, a gdy ci przyjechali zebrani zaczęli zachowywać się spokojniej.
Niedługo po tym jak policjanci odjechali mężczyźni zaczęli zachowywać się jeszcze agresywniej. Kopali drzwi klatki i wybijali szyby.
Postanowił uspokoić ich policjant, który mieszkał w bloku obok. Wezwał ponownie patrol i wyszedł do nich ubrany po cywilnemu. Gdy zwrócił im uwagę został zaatakowany. Mężczyźni bili go używając drewnianych elementów krzeseł. Przestali dopiero, gdy przyjechała policja.
Trzech sprawców pobicia zatrzymano w piątek przed południem. To osoby dobrze znane szczecińskiej policji. Zostali przesłuchani na komendzie.
Napadnięty policjant trafił do szpitala. Ma obrażenia ręki i głowy, ale nie były one poważne i już mógł wrócić do domu.
Mężczyzna poinformował napastników wcześniej, że jest policjantem. Oznacza to, że czyn może być zakwalifikowany jako czynna napaść na policjanta za co grozi nawet 10 lat więzienia.
Podobna napaść w Milanówku
Podobna historia miała miejsce w Milanówku (woj. mazowieckie) w kwietniu br. Policjant idący do pracy w niedzielny poranek zobaczył mężczyznę, który niszczył kosz na śmieci. Gdy zwrócił mu uwagę podbiegł do niego drugi i obaj go zaatakowali.
Funkcjonariusz z ogólnymi uszkodzeniami ciała trafił do szpitala. Zdążył jeszcze wezwać patrol, który szybko ustalił tożsamość mężczyzn i zatrzymał obu.
Źródło: TVN24