PolskaPolicjant odpowie za znęcanie się nad zatrzymanymi. Grozi mu 5 lat więzienia

Policjant odpowie za znęcanie się nad zatrzymanymi. Grozi mu 5 lat więzienia

Prokuratura w Oławie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza policji z komisariatu w Sycowie (woj. dolnośląskie), Jacka Ł. Podejrzany, jak wykazało śledztwo, znęcał się nad zatrzymanymi.

Policjant odpowie za znęcanie się nad zatrzymanymi. Grozi mu 5 lat więzienia
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

20.02.2015 10:32

Prokuratura Rejonowa w Oławie skierowała do Sądu Rejonowego w Oleśnicy akt oskarżenia w sprawie 39-letniego Jacka Ł., funkcjonariusza policji, który znęcał się nad osobą prawnie pozbawioną wolności oraz przekroczył swoje uprawnienia i nie dopełnił obowiązków.

12 maja 2013 r. doszło do zatrzymania Arkadiusza S. po tym, jak spowodował obrażenia u trzech osób oraz groził pracownikowi stacji benzynowej na terenie Sycowa. S. trafił do sycowskiego komisariatu, gdzie został umieszczony w pokoju przejściowym. Do pomieszczenia wszedł policjant Jacek Ł. i zdjął zatrzymanemu spodnie oraz bieliznę, a następnie silnie uderzał pałką Arkadiusza S. w obnażone części ciała. Ponadto przystawiał zatrzymanemu pistolet do głowy i groził śmiercią, a także zadał cios pięścią w głowę.

S. doznał obrażeń okolic miednicy i ud, a także prawego ucha. Biegły uznał, że obrażenia naruszyły czynności narządów na czas dłuższy niż siedem dni.

Jak ustaliła prokuratura, 12 października 2013 r., Jacek Ł. nie dopełnił swoich obowiązków po zatrzymaniu Mateusza K. Nie został sporządzony protokół zatrzymania, a zatrzymany nie został pouczony o przysługujących mu uprawnieniach. Wówczas Jacek Ł. przekroczył swoje uprawienia uderzając Mateusza K. pałką służbową, gdy ten skuty był kajdankami.

Jacek Ł. odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

- W sprawie policjanta z komisariatu w Sycowie, Jacka Ł., było prowadzone postępowanie dyscyplinarne dotyczące przekroczenia uprawnień. Obecnie jest ono zawieszone do momentu wydania przez sąd wyroku w sprawie Ł. Funkcjonariusz jest zawieszony w prawach policjanta i nie wykonuje czynności służbowych - relacjonuje WP st. asp. Sławomir Gierlach z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.

Jak mówi WP Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, długi czas trwania śledztwa wiązał się z licznymi czynnościami. - Przesłuchano w sprawie Jacka Ł. wielu świadków, przeprowadzane były konfrontacje oraz potrzebne opinie sądowo-lekarskie - mówi Wirtualnej Polsce rzecznik prokuratury.

Jackowi Ł. grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Michał Dzierżak, Wirtualna Polska

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)